bardzo się cieszę,że smakowały.Kiedyś robiłam je bardzo często aż się mojej rodzince przejadły. teraz od czasu do czasu- robię podwójną ilosć no i ...mam na dwa dni:-)pozdrawiam
bardzo się cieszę,że smakowały.Kiedyś robiłam je bardzo często aż się mojej rodzince przejadły. teraz od czasu do czasu- robię podwójną ilosć no i ...mam na dwa dni:-)pozdrawiam cieplutko
Powiem tak, mój mąż po zjedzeniu wyżej wymienionych gołąbków - zastepował z radości.
dziś je robie na obiad , już się "duszą" :) napewno będzie pyszne ,pozdrawiam
Marysiu, te gołąbki są pyszne!!! Robiłam je bez przekonania, ale efekty zaskoczył wszystkich. Pycha! Pycha! Pycha!!!!
Suomi81, dziękuję za wsparcie:-), dobrze zauważyłaś, lubię zdrobnienia, wynika to zapewne z mojego usposobienia i faktycznie, czytając mój przepis ktogoś może drażnić taki styl ale zapewniam Was, pisałam go, w wolnej chwili w pracy, od niedawna jestem na WZ, bardzo chciałam się podzielic z Wami moimi sprawdzonymi potrawami.Zdrobnienia same mi wpadały ponieważ pisałam go ciurkiem , z pamięci. No cóz, juz taka jestem, jeśli komuś to nie odpowiadza-sory- nie zmienię się i już, więc proponuję tak jak Ty- przeczytać jeszcze raz:-)))))) Pozdrawiam gorąco...miłego dnia
Nie napisałam, że nie zrozumiałam przepisu (suomi81 czytaj ze zrozumieniem). Jeśli komuś smakują przepisy, to życzę smacznego. Ja wolę jeść potrawy. To tyle na temat komunikatywności wypowiedzi.
49marysia - przekazałam Ci swoje odczucia co do odbioru treści. Nie neguję wartości przepisu.
Otaka każdy ma swój styl pisania, jeśli 49marysia lubi zdrobnienia to niech tak zostanie. A jeśli tobie trudno się ten przepis czyta, to przeczytaj kilka razy - na pewno zrozumiesz ... dla mnie przepis jak najbardziej komunikatywny i smaczny ;-)
Bardzo trudno się to czyta. Zrezygnuj z tych zdrobnień, zrób większe odstępy pomiędzy kolejnymi etapami przygotowania potrawy, przepis będzie bardziej komunikatywny. Przecież piszesz do dorosłych, a nie do przedszkolaków.
49marysia nic sie nie stało, tak czasami sie zdarza. Ja te gołąbki znam pod inna nazwą ale to nie zmienia faktu że one są bardzo pyszne. Polecam naprawde warto sie na nie skusić
bardzo przepraszam....dopiero się zalogowałam i niestety, troszeczkę się pogubiłam :-( zamiast dodać przepis ,który sobie znalazła na WZ..to ja oczywiście, jak ta blondynka, wrzuciłam je jako swoje...:-)))))) Postaram się ,w miarę czasu, dodawać i swoje ulubione potrawy, może i Wy skorzystacie z moich pomysłow....?!? Pozdrawia
49marysia jakiś niewidzialny ten przepis :)