Może zrobię dziś z rabarbarem, hmm jeśli już jest.
Mmm, pychotki ,rewelacyjne!
Pierniczki rewelacyjne, robię już tylko z tego przepisu.
Witam, czy do tych pierniczków idzie tyle miodu,az 0,5kg???nie za dużo???
No cóż, ja też przyłączam się do opinii, że 4 łyżeczki sody to jest zbrodnia, oo takiej ilości nasz żołądek będzie w marnym stanie.
I najwazniejsza sprawa, ciasto walkujemy na min. 0,5 cm wtedy pierniki sa grube i mekkie od razu do jedzenia.
W przepisie napisalam, ze cisato moze lezec kilka dni ale ja zarabiam w polowie listopada, bo im dluzej lezy tym pierniki sa lepsze :), u mnie lezakuje miesiac ale jak ktos zapomni zarobic to po 2-3 dniach tez mozna piec.
Upiekłam pierniczki z tego przepisu.Moje ciasto leżakowało w lodówce jakieś dwa tygodnie i czekało aż w końcu znajdę czas na pieczenie.Są trochę twarde , ale i tak musiałam schować przed łasuchami.Zobaczymy jakie będą jak trochę poleżą.
Moja kochana megi, dziękuje za informację, czy Ty może pieczesz te pierniczki???pozdrawiam
Pysiu ! W przepisie jest podane ''kilka dni'' czyli nie może przekroczyć 10 dni..bo wtedy byłoby kilkanaście . Jak znam życie i pierniki im ciacho dłużej leżakuje tym bardziej nabiera mocy korzennych.
Proszę jeszcze o jedną poradę, czy to ciasto może leżeć w lodówce kilka dni???czy tylko 24h???Ile maksymalnie może ciasto leżakować???
Dziękuje
To sa pierniki, ktore nie musza lezakowac, poniewaz od razu sa miekkie :). I nalezy je walkowac na grubosc min. 0,5 cm, zawsze pieke tylko te :)
Pysku nie czekaj teraz zrób i po kilku dniach polukrujesz . Schowaj do pudełka i same się zrobią :)
Witam, mam takie pytanie ile muszą leżakować te pierniczki, aby były dobre do jedzenia?I jeszcze jedno pytanie kiedy najlepiej lukrować lub polewać polewą???
Jest tyle przepisów, że mam mętlik w głowie, ale ten przepis wygląda na bardzo zachęcający, tyle fajnych i smakowitych zdjęć, które zachęcają do ich wykonania.