Masa jest bardzo dobra, siostra zjadła mi niemalże połowę nim wystygła, polecam !
dziekuje bardzo i pozdrawiam. zapraszam na moja strone po wiecje pysznych dan. http://www.mojkulinarnypamietnik.blogspot.com/
Bardzo, ale to bardzo smaczne!
Schabik wyszedł pyszny a grzebień krojony ukośnie naprawdę pięknie prezentuje się na talerzu.Czas pieczenia jest idealny,mięso jest takie jakie lubię najbardziej,kruchutkie,już nie twarde ale jeszcze nie rozpadające się.Schab podałam z moim ulubionym ryżem prosto z Ghany w/g przepisu Kotlinki i surówką z włoskiej kapusty.Polecam i dziękuję za przepis.
Maviak dziekuje i ciesze sie niezmiernie z takiej opini.. zapraszam po wiecej ciekawych przepisow na moj blog: http://www.mojkulinarnypamietnik.blogspot.com/
No i już po obiedzie. Wyszło przepyszne! Wszyscy (a zwłaszcza mąż) byli zachwyceni pomysłem i smakiem. Mięso było miękkie i soczyste. Natarłam je dzień wcześniej oliwą z przyprawami i przeszło wszystkimi smakami. Zrobiłam z 1,7kg schabu, piekłam godzinę, po odkryciu folii 20 minut i potem bez pokrywki kolejne 20 minut. To tak, jakby ktoś chciał zrobić więcej :) Bardzo dziękuję za przepis!
Ok, dzięki. Jutro będzie na obiad dla rodziny, dam znać jakie opinie :)
ma to byc folia aluminiowa. tak jak napisalam zawinac piec potem na ostatnie 20 minut odwinac.
Czy ma być to folia aluminiowa czy rękaw foliowy? I czy pieczemy cały czas pod przykrycie, dopiero na sam koniec odkrywamy na te 20 minut?
Te ciasto jest pyszne, wczoraj zrobiłam pierwszy raz, biszkopt nasączyłam kawą rozpuszczlną i dobrze że tak zrobiłam bo biszkopt był w sam raz. W trakcie robienia masy myślałam ze nie zgestnieje ale poleżało noc w lodówce i wyszło idealnie. Polecam ten przepis, napewno jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu. Dziękuje :)
popieram bbaassiiaa1971,dobrze jest zagotować albo zwiększyć proporcje octu z wodą 1:1
Wystarczą dwie godziny pieczenia? Moja gęś waży ponad 5 kg i zastanawiam się jak długo ją piec.
Robię to samo ale nacieram gęś jeszcze mieszaniną majeranku, tymianku, pieprzu ziołowego i oczywiście estragonu :) Staram się zawsze "rozpiec" tak, aby mięso się samo rozpadało :)))
Niebo w gębie - super deser, b.efektowny- polecam !