dziękuje ślicznie. Na pewno wszystko ci wyjdzie . Zrob sobie probe wczesniej. marcepan mozesz przechowywac w lodówce dosc długo,
Cieszy mnie to ogromnie. Pozdrawiam
pani pająkowa jest prześliczna, mam nadzieję, że chociaż mi się aniołki i mikołajki udadzą
Te kotleciki robiłam już kilka razy , zrobiłam je na niedzielny obiad z "pyszną surówką" Pani autorstwa ...
Obiadek pyszny , wszystko rozpływało sie w ustach:) Dziękuję
Pani Doroto - Pani przepisy są jednymi z moich ulubionych ... Po prostu pyszne , śliczne i ... brak słów :) Dziękuje i pozdrawiam oraz proszę o więcej :)
Z boku ja przyklajałam lukrem i nic nie spadało.
Ja swoje po prostu smarowalam po drugiej stronie woda i tak sie przyklejalo. Z rozyczka mialam problem, bo pierwotnie chcialam przykleic z boku, ale mi zjezdzala - dlatego przykleilam na srodku. Moze ktoras z dziewczyn napisze czym przyklejac ciezsze dekoracje z boku, zeby nie zjezdzaly :)
mam jeszcze pytanko czym przyklejacie dodatkowe elementy?? ja chciałam zrobić to lukrem i zaczęło się rozpuszczać.....
Zrobilam tort dla mezuska - mialam maly problem, bo masy bylo za malo, musialam dorobic drugie tyle, ale jak na pierwszy raz jestem brdzo zadowolona :)
A to co mi się udało stworzyć.Skorzystałam z pomysłu który został tu pokazany i oto efekt.
A ja nadal eksperymentuję i korzystam z tego przepisu. Moje kolejne "dzieło" to tort na 5 urodziny starszego synka.
I ja zrobiłam Kubusia:) Znaczy mąż mi go narysował wykałaczką a ja już resztę zrobiłam:)) Nie wiem jaki w smaku bo to dla koleżanki córki robiłam. Zabawy przy "malowaniu" miałam jak małe dziecko na lekcji plastyki :)) Nie miałam zielonego barwnika i posypałam wiórkami czekoladowymi. Dodało mi się za dużo barwnika pomarańczowego i wyszedł mi pomarańczowy Kubuś. A tak wygląda Dzięki Dorotaxx za przepis i pozdrawiam.