Przepyszny deser smakował wszystkim. Zrobiłam z galaretką brzoskiwniową, na to bita śmietana z rodzynkami. Dzisiaj natomiast galretka- owoce leśne+bita śmietana +jagódki.
Świetny przepis!Zrobiłyśmy i całej rodzince smakował ;)
Bardzo smaczna pieczen . Aromatyczna ,mieciutka i przede wszystkim mieso nie jest suche .
Ja po obsmazeniu dusilam ja w piekarniku .
Dzieki za przepis ,pozdrawiam
Deser pychotka,szczególnie samkował mojej córci
Jak długo deser powinien być w lodówce?
Smakowało mnie i mężowi :) zrobiłam z galaretki truskawkowej i dodałam na wierzch rodzynki. Na pewno wrócę jeszcze do tego przepisu.
Smaczny , lekki i puszysty deser. Znakomity dla kogoś kto lubi ptasie mleczko :)
Super przpeis na szybki deser....tylko ja go troszeczkę inaczej zrobiłam zamiast jogurtu ( którego w naszym sklepie w niedziele nie dostałam-gdyż jak zwykle wielkie braki mają )uzyłam maślanki i jak dla mojej córusi i męża musiałam osłodzić cukrem pudrem. REWELKA
Lekki i pyszny deser,polecam.
prawda, że pycha:):) dziękuję za pozytywne opinie:) ....i polecam deser nadal:)
Witaj Wkn:) dziękuję za miły komentarz, jest mi ogromnie miło za tak pozytywne słowa! Widzę, że nie ja jedna lubię prawdziwe, polskie, regionalne dania!!! I tak trzymać! Bo jeśli my nie będziemy pielęgnować polskich tradycji...wyginą jak dinozaury;) Dla mnie żurek (jeszcze taki z torebki) ...to nie danie na Wigilię;).....a jak opowiadam, co jem na Wigilię i co to jest żur...to ludzie robią wielkie oczy, bo wszędzie jest żur....ale z torebki:) Jaki żur pytam? :):):) Tak więc polecam wszystkim ŻUR prawdziwy:)....oj, czasem nawet nie da się go połknąc;)...taki mocny:):) Ja go uwielbiam!!!!! I jem go tylko RAZ w roku! :) pozdrawiam
O matko, jakie to piękne, co napisałaś. Toż to przepis na potrawę magiczną i zaczarowaną. A choćby i dziwną i niespotykaną w smaku, to najlepszą z wszystkich wigilijnych dań.
Dla mnie taką ostoją tradycji są pierogi z farszem ze świeżej kapusty i podgrzybków, które dziadkowie przywieźli ze Wschodu i rozpropagowali po rodzinie. Chwyciłam je od teściowej-mamy i nie puszczę już, mając nadzieję, że i po moim odejściu będą dalej przygotowywane przed tym dniem szczególnym. Potem przyszły śledzie smażone w cieście, spod Wilna, od mamy Piotra Jaconia - przynosi mi je co roku do pracy, mama, nie Piotr. Czekam na nie już od zaduszek. Potem smażę je sama w domu, bo po zjedzonym natychmiast podarunku czuję niedosyt.
Kto wie, może i Twój żur do listy tych niezbędników kulinarnych dołączy. Chciałabym :)
witaj Optyczka...oj, wiem coś o alergii:( ...paskudztwo, że hej:( ....ale może warto pokombinować z przepisem ....spróbuj wycisnąć sok np z mandarynek, dosłodź go i wymieszaj z żelatyną a potem dopiero wlej do jogurtu:) może się uda:) a do środka faktycznie daj banany:) pozdrawiam i trzymajcie się ciepło
Smak pozytywnie mnie zaskoczył... Coś pysznego. Poza tym deser lekki i łatwy w przygotowaniu :)
a ja po raz kolejny robię ten deser tym razem z galaretką wiśniową