Witajcie kobiety żaden mój przepis nie został zaszczycony taką ilością komentarzy jak ten ha ha ..... ale rozgorzała dyskusja na temat "weka" i zastanawiam sie czy nie poprawić nazwy żeby ktoś inny (nie czytając komentarzy) nie upiekł pieczeni w słoju zawiniętym w folię ale byłaby niespodzianka.... żartowałam. Bardzo się ciesze że zainteresował was mój przepis, polecam bo jest to coś nowego i innego czym mozna zaskoczyc innych. Pozdrawiam gorąco i życzę udanych eksperymentów. Jak tylko będę robić kolejny raz to wrzucę pare zdjęć.
U nas na taką bułkę mówi się kanapkowa:) i tez pierwsze co mi przyszło do głowy czytając nazwę przepisu to mięso do słoików:)
ale przepis wygląda zachęcająco, napewno smaczne te weki zapiekane, wrzucam do ulubionych:)
Jakbym grała w kole fortuny to nigdy bym nie zgadła że tu bułka.Bo wek to słoik zamykany na gumkę i sprężynkę.
Angielka!!
czyli po różnistemu to byłka paryska, bółka wrocławska, baton, weka róznie w regionach to nazywaja. Obrazowo to bedzie grubasz bagietka Pozdraiwam
Tak to taka duża bułka (wyglada bardziej jak mały chlebek ale pieczony z tego samego jasnego ciasta co bułki).
To chyba bułka wrocławska. Znalazłam ją (czy może raczej go) na stronie jakiejś piekarni.
ja tez myslalam ze chodzi o sloiki ale mysle ze to dluga bulka
Olu, nadzienie bardzo mi się podoba, ale .... ja nie wiem, co to są weki. Pozdrawiam !
Cieszę się że przepis przypadł ci do gustu. Życzę smacznego
Już poprawiłam maja być 2 filety podwójne. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Sos w czasie zapiekania zgęstnieje więc się nie martw że może być go za dużo. Napisz jak ci smakowało.
Sałatka zrobiła furrore na imprezie. Zrobiłam z podwójnej porcji (ale walnęłam 3 puszki mandarynek), do sosu dałam soku mandarynkowego Hortexu (jest mocniejszy niż z puszki) i groszek mrożony, bo wtedy bardziej chrupie. Pyszota