Ja za pierwszy razem robiłam to ciasto jak z przepisie - masa z margaryną.
Potem robiłam już bez, więc mam porównanie.
Ja to zawsze szukam jak by wypieki odchudzić, ale szczerze powiedziawszy z margaryną jakoś tak lepiej skmakuje i szybciej tężeje niestety ;)
I tak przy kolejnych razach nadal będę robić bez margaryny, a co ma mi w boczki iść ! :P
Pokombinowałam po swojemu, bo wydawało mi się że 3 budynie to za dużo i zrobiłam z 2. Do tego dosypałam tylko 1 galaretkę i bez żadnego tłuszczu. Masa wyszła przepyszna, może na początku była troszkę zbyt rzadka ale w lodówce szybciutko zgęstniała. Na masę nałożyłam mandarynki z puszki i na to kremówka (ale bez śnieżki). A na koniec, moje tradycyjne wykończenie większości ciast - "zasmażka" jak się ze mnie już śmieją - tzn. rozpuszczona czekolada gorzka z odrobiną mleka i masła. Wyszło przepyszne, delikatne i orzeźwiające ciasto.
Ciasto wyjątkowo dobre, leciutkie , nie za słodkie, zrobiło furorę w moim domu. Dzieki za przepis.
Całe rozpuścić napewno.
Chcialam sie jeszcze zapytac - widze ze na Twoim zdjeciu sa tak jakby malenkie kawalki czekolady w masie - czy te batony trzeba bylo najpierw obrac z czekolady i rozpuscic a potem dodac ta czekolade zeby wyszlo takie straciatella? Bo ja rozpuscilam cale z czekolada?
Cisto pyszne, bardzo dziekuje za przepis! Wpisuje sie na stale w repertuar
Na jakiej wielkości blaszkę jest ten przepis? Jakoś mało mi wyszło tej masy miętowej (jestem w trakcie studzenia) i boję się, że może wyjść bardzo niskie ciasto...
A śmietankę jaką dodawałyście? Ja wzięłam 30%, strasznie słodkie to wyszło...
No ale nic, jestem dopiero w trakcie tworzenia!
smaczne ciasto, tylko masa miętowa trochę mi nie wyszła:) ale nie poddam się, napewno jeszcze je zrobię
dziś zrobiłam to ciacho, chyba dałam za bardzo stężałą żelatynę do masy miętowej bo trochę mi się zrobiły długie "farfocle";) część została na mieszadłach miksera więc wyrzuciłam (nie mieszadła:)) do tej masy nie dałam już 2 łyżek cukru, bo jak dla mnie jest wystarczająco słodka, bitą śmietanę posypałam tartą ciemną czekoladą o smaku amareto, jutro degustacja, zobaczymy co goście powiedzą; jutro też zrobię zdjęcia i wstawię, dzięki za ciekawy przepis. Pozdrawiam
Całkiem niezłe. Następnym razem zmniejszę tylko ilość cukru. Ale ogólnie OK.
Wafle z masą galaretkową są super. Robiłam je już czterokrotnie zmieniając rodzaje galaretek. Najlepsze moim zdaniem są z galaretką pomarańczową.
Gabulko masz supeeer przepisy a i zdjęcia niesamowicie przemawiają do moich kubków smakowych, chociaż pewnie nie tylko do moich:) Pozdrawiam Cię równiez gorąco Alicja
alisia, dziekuje za wszystkie Twoje komentarze i ciesze sie ze wafelki smakuja! Pozdrawiam Cie goraco!!!
Masa musi byc letnia taka zeby szlo ja rozsmarowac, bo jak nam stwardnie to bedziemy ja jesc lyzka z garnka. Mozna rowniez dodac troche olejku rumowego ale to zalezy od gustu i smaku. Pozdrawiam goraco!
Wafelki z masa galaretkowa są pyszne, moje dziewczyny je uwielbiają