No właśnie jak i co z pieczeniem! pozdrowieńka...
A piec nie trzeba???Pozdrawiam
dzisiaj był piąty dzień kiszenia sałaty.jest przepyszna ???? kiszonki są bardzo zdrowe.?
Barbaro! Zakisilam w sobote dzis byla proba.. wspaniale to smakuje! bardzo delikatnie. Uzylam jej do salatki mieszanej z pomidorem i ogorkiem oraz jeszcze innymi skladnikami..ale wyszla wspaniale! juz nie bede sie martwic, jak nie znajde nigdzie ogorkow do kiszenia... ukisze sobie salatke. Podalam juz na rozne strony dalej, Twoj przepis.. neich wszyscy sie nim ciesza! :) dzieki! Wymyslajcie dalej...bo dobre ! :D
Ogórki przyciskam zawsze jakimś talerzem żeby nie wypłynęły, a jak jest z sałatą?- proszę o podpowiedź.
Dzięki imienniczko, o to mi chodziło tzn. o sałatę masłową właśnie i uważam, że tok Twojego myślenia jest słuszny - trzeba brać tylko środek /że też sama na to nie wpadłam wcześniej/. Dzięki za rozjaśnienie mego "ciężkiego" umysłu i pozdrówka !!!
Alu, zanim odpowie Ci autorka powiem Ci jak ja to robiłam...:))) Główkę sałaty lodowej pokroiłam na 4 części a potem każdą ćwiartkę jeszcze na pół . Do słoja 3 litrowego zmieściło się 3/4 sałaty lodowej . W przypadku sałaty masłowej myślę, że najlepiej do kiszenia nadają się same środki bez liści zewnętrznych. Ja zalewałam przestudzoną ale jeszcze lekko ciepłą wodą solą ale to moje pierwsze doświadczenie z kiszeniem sałaty i nie wiem czy dobrze zrobiłam...:)))
Mam ochotę zrobić, ale odpowiedz - trzeba wkładać całą główkę czy też układać liście /uprzednio oderwane/ ? Myślę, że zalewa powinna być zimna, bo po zalaniu wrzącą sałata nie wyglądałaby dobrze....
Mam dużo słaty i właśnie zastanawiałam się co z nią zrobic.Powiedz mi Basiu jaką wodą zalewamy sałatę, bo ja ogórki zalewam wrzącą wodą.Pozdrawiam!
Właśnie zakisiłam sałatę mimo, że koper miałam zielony z marnymi łodygami. Myślę, że i tak będzie smaczna ( teraz pomyślałam żeby na wierzch wrzucić parę nasion kopru włoskiego - co o tym myślisz Basiu? )...:)))
To moja sałata, do słoja zmieściły się tylko 3 ćwiartki sałaty a kroiłam ją w ósemki...
Basiu ! Twoja sałata jest przepyszna ,pachnie czosnkiem i koperkiem,ma delikatny kwaskowaty smak.Do tego jest chrupiąca (może dlatego że lodowa) myślę że właśnie lodowa, się najbardziej do tego nadaje.Dzieki za cudowny przepis .:)) pozdrawiam
Właśnie ją obejrzałam (dzięki Różyczce).Zachęca do osobistego posmakowania.Pozdrowionka.
Basiu! własnie nasza sałata zakiszona,prosto z naszej działki(lodowa),mama dała kilka różyczek kalafiora na spróbowanie.Teraz tylko poczekamy kilka dni, i będzie degustacja.Dam znać jak smakuje pozdrawiam.:))
Napewno wypróbuję,bo jestem strasznie ciekawa nie tylko smaku,ale i widoku tej sałaty.Pozdrowionka.