Goplano dziekuje za fotkę sernika i mile słowa. Ciesze się, ze beda powtórki, bo dzięki temu sernik mojej mamy wciąż żyje :) Narobiłaś mi apetytu :)
Zrobiłam dziś rano ten ''zimnik'' z połowy składników. Zamiast prawdziwego twarogu poszedł wiaderkowy,no i zwiększyłam ilość żelatyny z obawy,że przez to mógłby być za rzadki. Na spód dałam biszkopty,bo lubimy z ciasteczkiem Smak Sernika przywodzi mi na myśl dzieciństwo.Mama koleżanki taki robiła..Następnym razem zrobię z prawdziwego sera. Klasyk sam w sobie.
Tak, dodatek pieczarek jest bardzo dobrym dodatkiem Ciesze się, ze to danie tak Ci zasmakowało :)
Coraz częściej na śniadanie gości u mnie Twoja Szakszuka.Dziś do składników dorzuciłam jeszcze pieczarki.Kto jeszcze nie próbował niech zrobi,a wkrótce rozsmakuje się w tym daniu na dobre
Goplano cudnie Ci wyszło to danie :)
U mnie to już nie jest na śniadanie, ale zawsze na obiad, tak się już u nas przyjęło. Ale przyznasz, że szakszuka jest smaczna i lekka i na każdą okazję Pozdrawiam :)
W końcu zrobiłam. Moja pierwsza w życiu Szakszuka. "Uwarzyłam'' na oliwie spod suszonych pomidorów dodając ząbek czosnku więcej. Masz rację-przepyszna
Goplano bardzo się ciesze, że zasmakowała Ci ta drożdżówka :) Natomiast oczami połykam już Twoja
Nie dość ,że smakuje jak od babci, to jeszcze takie puchate ciasto, że aż miło. Szkoda, że zdjęcie tego w pełni nie oddaje..Kto nie robił niech wypróbuje ten przepis. Drożdżówka się uda na pewno. U mnie dodatkowo z truskawkami i borówką. Pyszności
Alman w oryginale jest to ciasto dosyć wysokie, ale osobiście polecam wersje taka jak zrobiła Goplana :)
Goplano pieknie wyszło Ci to ciasto - Pozostaje mi tylko życzyć Smacznego :)
To co napisałaś jest dla mnie zrozumiałe, ale w przepisie nie rozumiem, po co dzielić na 4? żeby potem było ciasto z 4 blatów, czy 2x2, tego jestem ciekawa. A na marginesie - czytając przepis pierwszy raz też od razu pomyślałam o cięciu ciasta surowego.
Alman, wychodzi z jednego ciasta francuskiego, podzielonego jeden kawałek ciasta. ja pokroiłam je na 3 części jeszcze przed pieczeniem, żeby było łatwiej. Pierwszy blat posmarowałam dżemem z czarnej porzeczki (taki miałam). Na to masa śmietankowa ze zblendowanymi mrożonymi malinami. Pokryłam drugim blatem ciasta. Nasmarowałam znów dżemem, na to ponownie masa i 3 blat. Posmarowałam go wcześniej odstawioną masą śmietankową i na to owoce. Boki oczywiście posmarowałam masą i posypałam uprażonymi płatkami migdałowymi. Po kilku godzinach leżakowania w lodówce mała degustacja. Jednym słowem -pychota. Dzięki Nadia za kolejny świetny przepis
O, koniecznie do wykonania, gdy będą truskawki. A może wcześniej, mam mrożone borówki am. nadadzą się?
Mam tylko wątpliwość - czy mają wyjść 2 odrębne kawałki ciasta? czy w końcowej fazie nakładamy jedno na drugie i mamy jedno wysokie? coś mam chyba zwolniony proces myślenia i niezbyt rozumiem końcówki.
Goplano sliczna wyszła Ci babeczka i te dekoracje dodają dodatkowego uroku Najbardziej jednak się ciesze, ze Ci zasmakowała, bo ja też ja uwielbiam
Wczoraj upiekłam Twoją babeczkę. Oczekiwania przeszły najśmielsze oczekiwania. Mięciutka i aromatyczna, z wyraźną nutą wanilii. Super pomysł z mieszaniem mąk. Nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zjeść kawałka do kawy. Przepyszna!