Fajniutki:)
Laboga ! Nie przeczytałam tytułu i zamiast "Jeżyk" ,wyszedł mi ..."Język" ! Ale treśc i tak pasuje...Pozdrawiam autorkę tego przesympatycznego wierszyka ...
Ależ sympatyczny wiersz!
Też się zgadzam. Ciasto drożdżowe jako "odstresowywacz"!!!!! Najpierw miesisz i się wyżywasz, a potem jesz takie pyszne......
Wiec wyrabiaj ciasto :) ( najlepiej sie wyrabia jak ma sie zly dzien, bo wtedy energii masz full i ciasto wychodzi jak marzenie ;) ) Pozdrowionka ;)))
oczywiscie, robilam z drozdzy piwnych w proszku babke z innego przepisu, z bananami i lukrem, ladnie wyrosla i rowno sie upiekla,ale byla malo pulchna. Mysle jednak, ze to nie sprawa drozdzy, poniewaz wczesniej uzylam swiezych i mialam ten sam problem...chyba musze bardziej wyrabiac ciasto czego nie robilam, bo nie wiedzialam pozdrawiam
Mam nadzieje,ze sie podzielisz uwagami po zrobieniu drozdzowki, jestem ciekawa jak wyjdzie na drozdzach w proszku :)
wielkie dzieki, doswiadczone kobiety ;) ( moja babcia robila super drozdzowe a ja bylam za glupia zeby to podejrzec, teraz jest juz za pozno ) drozdzy nie zaparzalam, bo uzylam w proszku i nie trzeba bylo ich nawet rozpuszczac, ale dzieki wielkie takie wlasnie "kruczki" one sa najwazniejsze, pozdrawiam
anna702 - tak, ciasto drozdzowe lubi byc dobrze wyrobione, czyli musi odchodzic od rak i miski a takze byc lsniace. Drozdze najlepiej jak sa swieze a jesli chodzi o zaparzenie drozdzy, to tym nie musisz sie martwic akurat w tym przepisie, poniewaz nie robi sie tzw. zaczynu, , czyli drozdze od razu sa wkruszone do ciasta ;) Pozdrawiam serdecznie :)
Droga imienniczko,Aniu!Podstawa żeby nie zaparzyć drożdży w zbyt gorącym mleku lub wodzie.Wyrabiam zwykle na tzw.oko.Pozdrawiam!
mam pytanie ogolne dotyczace ciast drozdzowych, w ktorych nie mam zbyt duzej praktyki, czy ciasto drozdzowe "lubi" byc dlugo wyrabiane? i czy to wlasnie wplywa na jego pulchnosc? bo np. kruche trzeba zarobic bardzo szybko.
Spojrzalam i jak dla mnie to tam jest za duzo skladnikow ;) Jestem fanka ''latwo,szybko i smacznie'', pozdrawiwm serdecznie :)
Zgadza sie, prawie jak farsz do pierogow ruskich z tym, ze dodatkowo jest jeszcze smietana kwasna i koperek ;)
jak dla mnie brakuje wielu składnikow proponuję spojrzeć na mój przepis
Czyli farsz do pierogów ruskich - ja takie ziemniaki robię jak nie chce mi się lepić pierogów ,popijam je kefirem.Pzdrawiam!