Prawda - smak małosolnych mają, zwłaszcza te ze skórką, odrobiną cukru (dzięki Basiulis) i octem winnym. Gruntowe od sąsiadki, 2ie wersje - obrane i nie (te ze skórą zostawiłam na noc w lodówce, w zakręconym słoju). Dzięki, polecam bo warto :)
Nie mam najmniejszej wątpliwości, że ogoórki małosolne Dorotki są bardzo dobre - ja od lat jesień, zima, wiosna też kwaszę "węże" i małosolnych expressowych nie upragnę, jednak zawsze posiadam zapas suszu do kwaszenia ( kosztuje grosze i termin ważności 2 lata ) a moim skromnym zdaniem, posiadają trochę większe "bogactwo smaku " - i ten plus, że ogórkowa bardzo smaczna.
Takie proste, a jak pysznie smakują i do tego jeszcze zapach wspomnienia letnich ogórków nam fundują...
Te ogórki naprawdę smakują jak małosolne ,w dodatku proste i szybkie w wykonaniu.
Ogoreczki PYCHA!!! Polecam.
Robiete ogorasy w ten sposob juz od dawna nie obieram jednak skorki(dokladnie je myje) i dodaje odrobine cukru.Bardzo je lubimy i robi sie szybciutko.
Pyszne ogórki naprawdę jak małosolne.
Przepyszne, pozdrawiam :)
Ogóreczki gościły u nas na niedzielnym obiedzie... po prostu PYCHA... Syn mówi że nawet lepsze niż mizeria:)
fajny przepis naprawde jak małosolne
Ja jeszcze kropię octem,efekt małosolnych murowany.
pycha ;)
Wspaniałe!!!
Ogórki zrobiłam na przystawkę .Są pyszne :o)