Ta sałatka będzie akurat na kolację w Wielki Piątek, Tak zrobię.
Pyszna sałatka,szczególnie dla amatorów śledzi..robię ją dzisiaj drugi raz..bo w zeszłym tygodniu zrobiłam z pół porcji, i poprostu zabrakło!!pozdrawiam.
żeń-szeń masz całkowitą rację, składniki muszą się przegryźć, ale potem smak boski :)) pozdrawiam
cieszę się, że sałatka smakuje. duszekd z brzoskwiniami jeszcze nie próbowałam, ale to może być ciekawa inspiracja, pozdrawiam :)
psiunia, dziękuję za słowa uznania, oczywiście polecam również inne moje przepisy i życzę smacznego :)
Zrobiona i zjedzona była pyszna .Zrobiłam z połowy porcji a i tak wyszła dosyc spora miseczka.Polecam a autorkę pozdrawiam
a z miłą chęcią zrobię:)
Robiłam kiedyś tę sałatkę,kilka lat do tyłu jest naprawdę smaczna.Dzięki za przypomnienie, zrobię na świeta.
Uwielbiam takie śledzie. Tylko ja układam warstwami śledzie i smażoną cebulę z rodzynkami. Najlepiej robić to kilka dni wcześniej przed podaniem żeby składniki się "przegryzły" :)
Zrobione,zjedzone:)). Bardzo smaczna sałateczka,ja zrobiłam z brzoswiniami. Będę do niej wracać.
Cieszę się, że sałatka smakowała kopii :) Pozdrawiam
Sałatka jest bardzo dobra chwilę po zrobieniu a na pewno będzie jeszcze lepsza jutro jak się przegryzą wszystkie składniki. Ja tez miałam duze obawy jak będą smakowały śledzie z pekiną, ale jest pycha. Polecam, bo warto!
mati2, ja kupuję takie płaskie opakowania matjasów w oleju, przykryte na wierzchu grubą folią, w każdym opakowaniu jest około 4-5 matjasów. Można je bez problemu dostać w supermarketach, np. w Biedronce. Takie luzem w wiaderkach to są filety śledziowe solone, a do tej sałatki powinny być matjasy w oleju. Mam nadzieję, że sałatka będzie smakowała, pozdrawiam :)
Justynko ile tych śledzi tak na oko powinno byc u mnie są luzem w wiaderkach