Kolejny raz korzystałam z tego przepisu i jak zawsze ciasto wyszło super. Nie ma sezonu rabarbarowego bez Twojego placka. Ponieważ lubię grubszy spód, zrobiłam na górę kruszonkę. Pychotka!
Bardzo dobra masa.
To ciasto to kombinacja przepisów z WŻ. Ciemny biszkopt zrobiłam z przepisu na porzeczkowiec http://www.wielkiezarcie.com/recipe62076.html. Blat bezowy upiekłam z artykułu WKN http://www.wielkiezarcie.com/article69405.html. Na górę ciasta ubiłam 200ml (1 kubek) śmietany 30% z dwoma łyżkami kawy cappuccino. Można dodać żelatynę (1 łyżeczkę) do bitej śmietany rozpuszczonej w 1/3 szklance ciepłego mleka. Biszkopt przekroiłam na pół. Pierwszą część posmarowałam masą kawową, na to blat bezowy, potem drugą część biszkoptu i na to bitą śmietanę.
Ja mieszam tak ugotowanego kalafiora z różyczkami brokuła i ćwiartkami jajka na twardo,dużo czosnku...mniam ,pycha.
Majko2 co to za ciacho,przepysznie wygląda,poproszę o przepis!
Ciasto zrobione i prawie zjedzone. Mam ten przepis starszy i zrobiłam tak jak było, czyli dałam 2 budynie. Ciasto jak zwykle dobre. Ostatnio pisałam, że za bardzo słodkie, tym razem wyszło mi za mało słodkie (ale to tylko moja opinia, domownikom smakuje w wersji mniej słodkiej).
alidab, dawno nie robiłam tego ciasta, ale chcę je zrobić na niedzielę. Rabarber mam zamrożony, i nie pamiętam czy trzeba go najpierw rozmrozić, czy na zamrożony wsypać cukier i tak zostawić na noc.
Bardzo smaczne, nawet bez masła
zrobiłam ściśle według przepisu i ciasto wyszło super nic nie wypływało ,ładnie się kroiło i jest pyszne ,najlepsze ciasto z rabarbarem jakie jadłam,dziękuję za podzielenie się przepisem
Zastanawiam się skąd tak skrajne opinie - ciasto może smakować lub nie - różne są smaki i z nimi nie sposób dyskutować. Natomiast 3 budynie na pól litra mleka każdy ugotowane na 1l płynu (sok w razie potrzeby uzupełniony wodą) powinny dać podobny efekt jeśli chodzi o gęstość tegoż budyniu... Okazuje się jednak, że raz to gęsta kluska a innym razem jest rzadki i wypływa... Jak to możliwe? Ja od wielu lat robię to ciasto (kruche zawsze po swojemu i na"oko"...:) i jeszcze nigdy nie zdarzyło się aby rabarbar wypłynął lub był tak sztywny, że aż niejadalny. Może to sprawa tzw. wyczucia w kuchni a może też brak z mojej strony umiejętności precyzyjnego przekazania przepisu.
dodałam 3 budynie a i tak farsz się rozpłynął. A rabarbar stał z cukrem 24h. Szkoda mi rabarbaru...
Ja też upiekłam dziś to ciasto.Pyszne !!!!!!!!!!
Wczoraj rabarbar "rozpływał" się w cukrze, rano został zapieczony w cieście, i wszyscy zachwycamy się smakiem, konsystencją i w kategorii Ciasto z rabarbarem przyznajemy I miejsce
Megi, pieklam wczoraj.Jak było ciepłe, rzeczywiście było kwaśne.Z tym , że słodycz cukru byla też wyczuwalna.Ja dałam 1,2 kg rabarbaru, reszta bez zmian.Budyniu , mimo,że nie lubię, nie wyczuwałam ani na ciepło, ani na zimno.
Dzisiaj jest zupełnie inny smak.Wszystko się przełamało .Mnie smakuje.Polecam.