Przy tej ilości jajek i czekolady - 1,5 szklanki mąki to nic. Najlepiej dać tortową. Ciasto powinno być pulchne i wilgotne. Ja robię w ten sposób,że na parze rozpuszczam razem masło, czekoladę i cukier delikatnie mieszając (nie dopuścić do zagotowania). Po ostudzeniu (nie może zastygnąć) wmiksuję żółtka a na koniec przesianą mąkę na przemian z białkami delikatnie mieszam rózgą (nie mikserem!). To ciasto powinno wyjść przepyszne:))
Ja mam małą tortownicę - i większej mi nie potrzeba - bo kto to zje. Więc na pewno byłoby na 5 jaj. Co prawda córka przebąkuje o drugim torcie do szkoły - więc może zaszaleję z podwójnej porcji. Jak będzie zbite - nasączę pączem z kawy (tutaj wszystkie programy kulinarne trąbią, że kawa bardzo podnosi walory smakowe czekolady. nie zastanawiałam się nad tym.)
Bardzo zbite nie jest. Nie wiem od czego to zależy, ale raz jest bardziej pulchne, a nie raz mniej. Spróbuj małą porcję np. z 5 jajek. :)
Jaką strukturę ma to ciasto? jest jak murzynek czy bardziej twarde i zbite? Nigdy nie robiłam ciast czekoladowych.
W tym roku dałam do przyprawy same ziarenka /zmielone/. Można dać nieco mniej , bo zapach z samych ziarenek jest intensywniejszy.
W tamtym roku dodałam tę przyprawę do piernika staropolskiego i w tym roku chcę tak zrobić, ale mam problem, ostatnio nie miałam anyżu gwiaździstego, teraz już nabyłam i nie wiem czy cały mam zmielić, czy tylko te ziarenka ze środka, proszę o poradę. Dziękuję.
Po raz kolejny ją robię na święta. W tym roku z wołowiną. Jest moim zdaniem lepsza niż z kurczakiem. Dodałam też odrobinę lubczyku suszonego i grubo mielonego pieprzu cytrynowego. Z czterech rodzajów kiełbas jakie robiłam w tym roku ta jest zdecydowanie najlepsza.
Tak jak pisałam w dyskusji przyprawę zrobiłam,nie mam tylko skórki pomarańczowej,więc dałam suszoną cytrynową,może kupię pomarańcze i ususzę skórkę,albo zrobię jak autorka.ZAPACH CUDOWNIE-PIERNIKOWY,w smaku,trochę ostra,może przesadziłam z pieprzem.Wszystko okaże się w ....praniu,czyli najbliższym pieczeniu piernika.W każdym razie dzięki za przepis.
Spisałam skład tej mieszanki,myślę,że większość przypraw mam w domu.Jeszcze załatwię sobie moździerz i biorę się do sporządzenia własnej przyprawy.Warto zauważyć ,że większość tych przypraw ma właściwości rozgrzewające i na pewno nadadzą się też do grzańca.Gotowe przyprawy,które mam obecnie w domu nie mają tak bogatego składu, a na te 30 lub 40 gram w skład wchodzi też mąka.W okresie jesienno-zimowym, nie mówiąc już o Świętach, kiedy często pieczemy pierniki warto poświęcić trochę czasu i zaopatrzyć się w swoja własną przyprawę do piernika.
Przyprawa bardzo aromatyczna, ale składniki bardzo dobrze dobrane i wyważone, po prostu ideał. Dziękuję za przepis
Też chętnie przygotowuję tę zupę, kiedy mam nadwyżkę wędlin.Dodaję ogórki kiszone.Też uwielbiam kuchnię rosyjską, czy jej republik.Jest bardzo bogata i różnorodna, a w Polsce niestety często nieznana.A słowo solianka pochodzi od słowa sieło,=wieś,Czyli sielianka, solianka tzn.zupa wiejska.Ale smaczna to fakt
Zrobiłam w sobotę ten pasztecik z mięska "po rosole", nie było w nim warzyw więc dodałam 1 cały seler (lekko podduszony z mięsem), trochę posmazonej momencik wątróbki wieprzowej, cebulę i czosnek. Wyszło mi pasztetu 3 rynienki i powiem TO JEST PYSZNE. Dzięki za przepis na wykorzystanie mięska rosołowego kiedy nie chce się piec naleśników na krokiety (jak w moim przypadku
W tym roku po raz kolejny będzie gościła na naszym świątecznym stole
chciałam Ci bardzo podziękować za ten przepis - bardzo nieskomplikowany, bez "cudowania" z robieniem zakwasu.... robi się ekspresowo. a co najważniejsze, chleb jest po prostu pyszny. Szukałam tak dobrego przepisu od dawna....i nareszcie znalazłam !!! Bardzo dziękuję