mój dziadek głównie czerwonej używał, Można dodać też zielonej i w niedużej ilości.
Przepis na zalewę podałam na litr wody, a zrobisz tyle ile będziesz chciał. Paprykę układa się dość ciasno w słoiku, można dołożyć do każdego słoika po jednej sztuce tej wąskiej ostrej papryczki. Jak będziesz miał parykę i powkładasz do słoików to mniej więcej zobaczysz ile potrzeba zalewy. Zawsze lepiej jest zrobić trochę więcej by zostało odrobinę niż zbrakło do zalania paryki.
A jaką i ile papryki?
Ponoć TUTAJ tworzymy jedna wielką RODZINĘ - więc nie śmiem nawet zastanawiać się , czy mieć coś przeciw czy nie mieć przeciw temu ,ze rodzinny tajemny przepis tu trafił.
A nawet ,muszę przyznać szczerze - to sie cieszę !!Elek
dzięki za rozszyfrowanie szyfrów. Miło być małolatą wcale nie bardzo małoletnią, ale zawsze.
Smaczne jest, nawet bardzo. Przywiozłam dawno temu tą sałatko-pastę z kolonii. Sładniki sama rozszyfrowywałam (to chyba moje przeznaczenie :) )
Z opisu "musi dobre"...wrzuć w "przekąski"... tak ja bym zrobił...i tytuł "Sałatko-pasta....
Ale nie sugeruj się ...
oj literówki mi się powkradały
Oliwki tylko podkreślaj smak a nie dominują. Ale można ich nie dodawać lub tylko trochę. A ja uwielbiab oliwki, zielone szczególnie. Dzięki za wsparcie rodzinne. Ja już chorobliwie zaglądam czy ktoś coś napisał. :D
Zapisałam do ulubionych i wykorzystam przepis przy najbliższej jakiejs okazji.
Czy smak oliwek trochę się zneutralizuje w tej sałatce- pytam , bo nie przepadam za oliwkami.
Pozdrowionka- Elek