Wam ogromnie się cieszę, że smakowało. Trzymałam kciuki i widać pomogło
Wam! biszkopt zawsze najlepiej piec dzień wcześniej (jest to tak zzwane odpoczywanie ciasta). Ciasto jest już w ulubionych i czeka na swpją kolejkę.
To jest super! Bomba! Zatkało mnie i brak mi słów!
Sunny ja robiłam ciasto Ilki "na raty" tzn jednego dnia upiekłam biszkopt, a następnego resztę. Polecam zrób tak samo będziesz zadowolona.
;) dziękuję za odpowiedzi - ciasto napewno zrobię, ale jeszcze nie wiem kiedy. ;)
Ilka brakuje mi słów uznania dla Ciebie. Blaszka (duża) poszła cała, nie został nawet okruszek. Dziękuję za wspaniały przepis. Pozdrawiam.
A propo wafelków o których pisze Sunny rozpływają się w cieście, dają wspaniały posmak. Moi próbowali zgadywać co to jest byli blisko ale i tak nikt nie zgadł.
Tak ja piekłam w piekarniku w naczyniu żaroodpornym.
piec w piekarniku(naczynie zaroodporne)?
Zento - każda porada dotycząca przepisu jest bardzo cenna - może ktoś skorzysta z Twojgo sposobu składania chatki. Jak będę robiła następnym razem to spróbuję bo sama jestem ciekawa tego sposobu Pozdrawiam:))
Sunny - wafelki w masie robią się miękkie. Właściwie nie wyczuwa się ich jako miękkie kawałki tylko czuć ich smak.:))
Przepraszam, ze dodaję swoje trzy grosze, ale ja troszke inaczej układam herbatniki tzn spodnia warstwa tak samo ,ale wierzchnia juz troszke inaczej, a wiec boki tak jak ty, ale wśsrodek daję herbatniki wzdłuż, wtenczas po złozeniu góra jest bardziej przylegajaca do siebie,bo górna warstwa jest troszkę węższa od spodniej. Jednak masę serową masz lepszą od mojej i następnym razem właśnie z niej zrobie chatke. Pozdrawiam
Ileczko - bardzo ciekawy przepism, interesuje mnie jak smakują kawałki wafelki w masie - pozostają kruche, czy miękną ? pozdrawiam, a przepis daję do ulubionych :)
Pewnie pychotka:)
cos sie stalo z moim biszkoptem :( skurczyl sie na brzegach =( czego to moze byc wina? moze niepotrzebnie dno blaszki wyscielalm papierem =( i co teraz? chyba musze piec nowy, bo masa nie utrzyma sie na wierzchu i rozplynie sie po bokach... =(
Ilka ciasto zrobione. Jutro degustacja. Jutro najpóźniej w sobotę napiszę co mówili w pracy. Trzymaj kciuki. Pozdrówka