To jest po prostu pyszne.
Kasia cz bardzo się cieszę że sałatka smakowała, mój mąż też ją uwielbia, czasem robię ją tak bez okazji. Napewno gościom posmakuje i przez 2 tyg zrobicie ją nie jeden raz. Dzięki za komentarz, pozdrówka
Moj maz uwielbia wszelakie salatki, a od tej musialam go odganiac bo sam by ja spalaszowal:-)W styczniu bede miala gosci na dwa tygodnie i ta salatke napewno podam:-).Dziekuje za przepis.
Właśnie jestem tuż po konsumpcji prażonek, zdąrzyłam jednak zrobić fotkę, szkoda tylko że z niej nie czuć jak pachną... Pozdrówka
Wiola1 ul. Rolnicza jest dośc blisko, pozdrawiam z Blanowskiej, masz dobrą pamięć co do kapusty owszem jeśli pieczemy prażonki w garnku na ognisku to na wierzch zanim zakręcimy garnek przykrywamy potrawę bądź to liściem kapusty, surowej, bądź to poprostu papierem śniadaniowym. Te zabiegi są dokładnie po to, żeby z garnka wydostawało się jak najmniej pary. Tak samo kiedy piekę prażonki zimą normalnym garnku na kuchni to nigdy podczas pieczenie nie otwieram prażonek. Dzięki za komentarze i zapraszam do konsumpcji. Pozdrówka
O jejku Renatko! Mam ciocię w Zawierciu (ul.Rolnicza), jak byłam w podstawówce to często jechałam do niej w wakacje i pamiętam ten zapach jak siedzieliśmy w niedzielne popołudnie i czekaliśmy na prażonki (ciocia je tak samo nazywała). Z sąsiednich ogródków też roznosił się zapach prażonek.Dziękuje za ten przepis będe musiała wypróbować, ale pamiętam ciocia chyba dawała kapuste jeszcze, a może się mylę?
dokładnie kochani macie rację najlepsze są pieczone na ognisku, ja mieszkam w Zawierciu i czestu tu wekendami unosi się zapach prażonek z przydomowych ogródków. Niestety kończy się powoli sezon więc teraz będziemy piekły je w zwykłym garnku na kuchence i też będą pycha. Dzięki za komentarze
Zgadzam się z Rudą_Hanką, ja pochodzę z Częstochowy, mówimy na to danie pieczonki, dodaję również odrobinę marchewki i pietruszki, wędzone mięsko jak jest to jeszcze lepiej. W sezonie grillowym piekę w żeliwnym garnku na ognisku ale często również w normalnym garnku na kuchni. Pozdrawiam
Ja robię podobną, nie daję cebuli ale za to groszek konserwowy.Pychota.
spróbujcie zamiast groszku dać kukurydzę z puszki,no i oczywiście zasmażka
Bardzo pyszna ta marcheweczka, dzisiaj zrobiłam na objad do gulaszu i ziemniaczków, dodałam jeszcze groszek z puszki.Renatko wielkie dzięki.Bardzo polecam.
setunia cieszę się że ponownie posmakowała, co do fasolki to ja osobiście nie próbowałam ale kto wie.... ja przy najbliższej okazji wypróbuję dodać groszek zielony z puszki, zobaczymy efekty, dzięki za komentarz. Pozdrówka
Juz raz ja robilam, byla pyszota!Dzis zrobie ja ponownie:). Czy z fasolka szparagowa tez bylaby dobra?Probowal ktos tak?;)
Pyszna, pyszna, pyszna! Z pewnością przyjęła się w rodzinie, a to oznacza, że na stole jej nie zabraknie:))) Dzięki!