Podpisze się ponownie pod moim przepisem, zdziwona jestem, że nikt jeszcze się nie skusił. Talarki są pyszne, to taka pikantniejsza odmiana frytek. Sprobujcie nie pożałujecie
Zrobiłam razem z Nieletnią Starszą . Zachwycona samą produkcją . Czy sezamki będą jej smakowały prawdopodobnie nie dowiem się , bo Mąż zadeklarował , że zje sam całą porcję...
Super widzę że naprawde wam posmakowały, faktycznie kiedy je mocniej pognieść wyglądają jak prawdziwe sezamki, basia19 myśle że sezamu też można użyć jednak nigdy nie próbowałam i nie wiem jak by smakowały w tym połączeniu. Kinga_d masz rację "z biedy" bo przepis pochodzi z czasów kiedy na naszych półkach sklepowych w nadmiarze był tylko ocet i wymyślało się to i tamto kiedy był smak na słodycze. Pozdrówka
Wcale mnie to nie dziwi, że Sabia robi je po raz trzeci. Ja zrobiłam pierwszy ale na pewno nie ostatni.
Polecam!
A myślisz, że można użyć sezamu zamiast płatków śniadaniowych?
basia, one są "z biedy" bo właśnie bez sezamu coś jak wyrób czekoladopodobny
Super,robiłam takie w szkole podstawowej.Dzięki za przypomnienie przepisu,moi synowie zrobili sami i są zachwyceni,to ich debiut kulinarny.Pozdrawiamy:)
A gdzie w tym wszystkim sezam?
Kochana, ja te sezamki dzisiaj rano musiałam zrobić już trzeci raz. Już za drugim razem bardziej je pogniotłam dzięki czemu można było je lepiej uformować i potem kroić (już się nie kruszyły). Teraz wyglądają a nawet smakują jak prawdziwe sezamki. Miałam wyrzucić płatki bo nikt nie chciał ich jeść a teraz będę musiała dokupywać. Oczywiście przepis już się rozszedł wśród rodzinki. Polecam wszystkim zrobienie tych sezamków bo to niedroga i naprawdę pyszna, słodka przekąska nie tylko dla dzieci. Dołączam nowe zdjęcia i zachęcam do robienia. Pozdrawiamy cieplutko :)
Ciesze się sabia, że zdecydowałaś się pierwsza wypróbować moje sezamki no i dzięki, że wkleiłaś fotkę. Może w ten sposób znajdą się chętni i posmakują bo co prawda to prawda wykonanie nawet 6 letniemu dziecku nie sprawi kłopotów. Dzięki i pozdrówka
Wiecie co? To jest naprawdę bardzo fajny i pyszny pomysł. A ja już chciałam wyrzucić płatki. Udało mi się sfotografować tylko resztkę :)))
grażka13 ciesze się że Twojemu Tatusiowi "poecie" też smakowało. Ostatnio jadł ją u mnie mój tata czym byłam bardzo zaskoczona bo dla niego do dziś dnia istniała tylko sałatka zwykła jarzynowa i również namówił mamę żeby zrobiła na Mieczysława, i... goście byli zadowoleni Pozdrówka
W końcu i ja zrobiłam. Goście byli zachwyceni i nie mogli się nachwalić - naprawdę "poezja smaku" (słowa mojego taty).