Ciasto wyszło pychotka - jak widać już próbowane. Zrobiłam z 1,5 porcji ( z mniejszej ilości wyszłoby za niskie na taką blaszkę jak ja zrobiłam). Słodkie ciasto w połączeniu z kwaskowatym rabarbarem równa się mega pychotka :)
Do innych owoców proponuję zmniejszyć ilość cukru w cieście.
Ciasto fajne... ale na pewno nie piecze się jak ktoś tutaj podał 20 minut. Ja piekłam w funkcji z termoobiegiem - 180 stopni około godziny lub nawet ciut więcej ( 20 minut to na surowo chyba). Pachnie cudownie... jeszcze nie próbowałam, ale jak ostygnie to mam zamiar i wtedy wrzucę zdjęcie też mojego wyrobu. DZIĘKUJĘ ZA FAJNY PRZEPIS !!! :)
Wyszło super. Chociaż ciut zmodyfikowałam przepis, tzn. ciut poszłam na łatwiznę i zamiast marchewek itp. dodałam po prostu mrożoną mieszankę warzywną. No i przez zapomnienie nie dodałam kapusty pekińskiej - chociaż ciut też temu, że wyszła mi mega duża porcja. Podsmażyłam wszystko razem ( nie piekłam osobno). No i wyszło mniam :)
Ciasto zrobiłam już dwa razy w niewielkim odstępie czasu ( nawet nie tydzień). Wychodzi smaczne i wilgotne ( nie lubię ciast suchych, więc dla mnie jest ono idealne).
1) W pierwszej wersji zrobiłam jako piernik - dodałam przypraw korzennych ( nie dodawałam owoców), a potem przekroiłam na pół i posmarowałam powidłami śliwkowymi domowej roboty - wyszło super.
2) W drugiej wersji do murzynka dodałam gruszki. Ciut opadły na dno, ale wszyscy się zachwycali ( współpracownicy też, bo zaniosłam kawałek do pracy). Następnym razem gruszki dodam jak już ciasto ciut podpiecze się, żeby trzymały się gruszki bardziej w środku, a nie na dnie.
Ciasto szybkie do zrobienia. Wychodzi efektowne, super mięciutkie i pychotka w ogóle :)... Ciut ulepszyłam przepis dając zamiast wody zwykłej wodę lekko gazowaną. Mniam.. na pewno zrobię jeszcze nie raz