Sernik jest boski tylko już drugi raz jakby wtapia mi się w ciasto; za pierwszym chyba się lekko nie dopiekł więc tym razem piekłam dłużej. Najpierw wyrósł kolosalnie, ale potem opadł....w smaku super, wygląd nie za bardzo. Piekłam w temp.180*C z termoobiegiem. Co robię nie tak?
Przepis rewelacja. Moje dzieci obłędnie wcinają paszteciki :)