Wczoraj upiekłam ciasto wg Pani przepisu, tylko zamaist brązowego cukru dałam zwykły oraz rodzynki zalałam na kilka minut spirytusem, a morele miałam z pod nalewki:) Dziś była degustacja i ciasto wszystkim smakowało. Ciasto podałam z sosem migałowym: migdały (pół paczki ok 50g) posiekałam blenderem + kilka kropli olejku migdałowego +3-4 łyżeczki miodu + duży jogurt naturalny ok 400ml (jogurtu tyle, aby sos nie był zbyt gęsty). Polecam:)