Dotąd robiłam tylko drożdżówkę nocną. Dzisiaj mój pierwszy raz i wyszła super. Pulchna i lekko wilgotna. Dodałam też 2 żółtka dodatkowo. Ciasto nie do formowania ręką. Używałam tylko łyżki i mocno napowietrzałam. Chyba za długo, bo powstały też duże "dziury" po upieczeniu. Do kruszonki dodałam 2 łyżki drobno pokrojonych płatków migdałowych. Piekłam ok 40 min; forma 36x26. Na pewno powtórzę! Dzięki za "łopatologiczny" opis. :)