REWELACJA :).....właśnie się upiekło , świetne , pachnące , pulchniutkie , wilgotne.....obdzwoniłam całą rodzinę i zaprosiłam !!!!lecz wszyscy z niedowierzaniem pytali czy to kolejny GLINOGNIOT ? (zawsze wypadały im plomby od moich ciast :)tz , zakalce )......ale smakowały!aż tu ogromne zaskoczenie , przykro mi poniewaz nie wierzą , że to mój wypiek:(ale calutkie mieszkanie pachnie zatem jedynie to jest moją obroną :)nigdy nie traciłam nadziei , ze kiedy coś będzie super smaczne i warte powielania .dziękuję bardzo za tak wyjątkowy przepis :)...inni się zajadają choć niewiele zostało a ja jestem cała w skowronkach , delektuję się ich radością i pojękiwaniem mmmniam , hmmmm....kiedy będzie następne ale równie smaczne i pachnące ????cudowna sobota pełna radości :):):)