Postanowiłem upiec chleb po raz drugi i tym razem bezwzględnie przestrzegać kolejności dodawania produktów. Wybrałem chyba najłatwiejszy z przepisów jaki miałem w dołączonej książeczce do automatu. Był to biały chleb. Najpierw wlałem 400 ml wody letniej do formy, potem wsypałem 2 małe łyżki soli i 1 dużą łyżkę cukru. Potem zasypałem mąką szymanowska typ 550 ilością 700 g, w środku zrobiłem dziurkę i wsypałem do niej 1,5 łyżki drożdży instant Dr. Oetker. Nie dodawałem żadnych składników opcjonalnych. Nastawiłem na program 2 tak jak jest w przepisie czyli chleb francuski, waga 1000 g i skórka mocno przypieczona. Po zakończonym procesie wyjąłem formę i odstawiłem ją do wystygnięcia. Pominę fakt zapomnięcia wyjęcia mieszadeł, które zostały w chlebie i spowodowały dziury w chlebie. Czy macie jakiś sposób na to żeby nie było dziur w chlebie? Kiedy należy wyjąć owe mieszadła? Ale wracając do chleba to wynik jest taki że nie rozumiem dlaczego ciasto w środku jest takie wilgotne, miękkie? Nie powinno być bardziej suche? Nie wiem już w czym tkwi mój błąd. Kolejność dobra, proporcje też. To jak to jest w końcu? czy solę i słodzę wodę? Czy sól i cukier wsypuję do mąki? Jaka jest poprawna kolejność? Z góry dziękuję tej osobie, która udzieli mi fachowej porady :)
a i ja drożdże instant wymieszałem z wodą i to pewnie też jest niewłaściwy ruch z mojej strony
przepraszam że napisałem ,,napisałaś" przeciecież nie wiem jakiej jesteś płci, jeszcze raz przepraszam. I dziękuje za pomoc
Serdecznie dziękuję za pomoc :) napisałaś że używasz drożdży świeżych, a czy mogą być także drożdże suche? Czy jeśli chodzi o pieczenie chleba to lepiej świeże?
Wczoraj piekłem pierwszy raz w życiu chleb w Moulinex OW5003. I wybrałem właśnie ten automat. Wszystkie składniki jakie są potrzebne były w odpowiednich proporcjach. Po 3h i 20′ program 1 zakończył się cały proces. Z racji tego że było już bardzo pożno stwierdziłem, że sprawdzę na drugi dzień czy wszystko jest ok. Jak się okazało nie wyszło. Chleb jest miękki, czuć mąką chyba się ciasto nie upiekło. Nie mam pojęcia co jest powodem tego stanu.
Dziś rano stwierdziłem że może jak go dopiecze to będzie już dobry. Podgrzałem 30 minut i tak nic nie pomogło. W czym tkwi problem? Proszę o radę i pomoc. Drożdze miałem instant które wymieszałem z cukrem i wodą. Wsypałem mąkę poźniej wszystkie suche składniki. Na sam koniec zalałem to wszystko wodą i drożdzami. Może kolejność jest nie taka jak powinna. Szkoda że nie mi nie wyszło tyle składników się zmarnowało. A może jest jeszcze jakaś szansa żeby go ożywić?
Proszę pomocy. Napewno ktoś z was ma identyczny automat/
Pozdrawiam