Ach! Muszę dodać, że wychodzą równie wyśmienite, kiedy smażone na teflonie, bez tłuszczu!
Placuszki bardzo podobne do tych, któe robiła mi moja mama, jak byłam mała:) Fajnie, że jest tu ten przepis - choć jak zwykle odmierzyłam składniki bardziej "na oko", dziś je zrobiłam zerkając na przepis i objadłam się do nieprzytomności:)) Pycha:)