Jak się ktoś zastanawia czy się na te bułki zdecydowac-to od razu mówię,że nie poninien się zastanawiac dłuzej a wziąc się do roboty!Pyszne są! Ogolnie lubię piec i ogtowaca te buły(wychodzą ogromne) robiło się strasznie przyjemnie:)
MAm jedne zastrzeżenie do autorki przepisu: ta temperatura pieczenia.Minimum 180 C no i czas pieczenia tak ok.30 minut.
Dzieki za smakowity przepis no i dodam jeszcze,że o dziwo te bułki dlugo trzymaja swieżośc:)Pzdr.
dokladnie,to papryka,ja nie lubie za bardzo w salatkach marchewki;)
witaj,na poczatku dziekuję za pomoc z mlekiem skondensowanym;)i zdjeciem.a ta zmija rewelacja na impreze;)
dokladnie kordaszko w Austrii,póki co na razie sie powstrzymuje od robienia takich słodkości,ale niedlugo bede miala okazję.No ja do tej pory przejrzalam internet i chyba w billa można dostać kondensmilch.do tej pory za kazdym razem kiedy bylam w sklepie to zapominalam sprawdzic czy jest,dzis zobacze a dzieki za pomoc:)pzdr.
to mi pozostaje życzyć:smacznego:)
Jej.uwielbiam takie ciacha.słodkie,mega kaloryczne,z kokosem,mleczkiem z puszki,hmmmtylko ciekawe czy uda mi się zakupić tu mleko w puszce:/ wiem,że taką masę można zrobić samemu z mleka w proszku.wiecie jak?
wow!troche dużo roboty,ale wygląda,że wartomoże na Wielkanoc:)
też mnie nazwa zdziwiła,jednak to nie ja je tak nazwałam;)ale smak,smak sie liczy nie nazwa;)
Super przepis.Wcześniej robiłam z innego więc mam porównanie.Wyszły przepyszne.Mi również wyszło więcej ok. 25 sztuk.Połowę moczyłam w rozpuszczonej z kremówką białej czekoladzie(ok 90g czekolady i ok 60 ml smietany kremowki) a potem w wiórkach kokosowych.Resztę w rozpusczonej czekoladzie mlecznej (90 g czekolady na ok 70 ml kremowki)i obtoczyłam w pokrószonych migdałach.Pycha