Moje lenistwo przebija wszystkich ponieważ ja to ciasto robie w robocie kuchennym, wieczorem wszystko wkładam do miski, a rano po prostu dosypuje mąki i włączam robota. Moja mama nie mogła uwierzyc ze to moja własnorecznie robiona drozdzówka. Powiedziałam jej że jest z jej pieczeniem mnóstwo zachodu, no ale warto....... Ona mi na to, że tak - jak z każdą drożdzówką..... Jak jej pokazałam przepis to mi nie wierzyła. HAHAHAHAHA