Ja wylewam wode w ktorej sie moczyla,jak rowniez pierwsza wode po zagotowaniu.Moze to tylko moje odczucie,ale wzdecia sa w duzym stopniu zredukowane;)
Blondii77,jezeli masz checi,to juz bardzo wiele!
Moja przygoda z masa cukrowa zaczela sie prawie rok temu,gdy wpadlam na przepis Dorotki.
Lekcje pobieralam w necie np.na You Tube.znajdziesz tam nie malo filmikow,ktore uchyla ci rabka tajemnicy:)
Pozdrawiam:)
Basiu,decyzja padla na butelke...synus sie bardzo ucieszyl.Dzieki za pomysl!!
A tak mi wyszla
tapterko,dlaczego piszesz,ze wykonalas ten torcik nie starannie? przeciez prezentuje sie bardzo ladnie!!
Pozdrawiam:)
Dziekuje Basiu.
Co do gliceryny,widze,ze narobilam troche zamieszania:))
No,coz ja jestem zadowolona:)
Pozdrowionka:)
Basiu,jezeli decyzja padnie na nia to pewnie,ze wstawie...gdzies po polowie lipca...mam mala obawe czy mi wyjdzie:)
Basiu,bardzo dziekuje za szybka odpowiedz:)
Pozdrawiam:)
Basiu,bardzo podobaja mi sie twoje "flachy".Mam pytanie,prosbe...mozesz zdradzic jak je robisz? Wyobrazam sobie,ze oblkejasz prwdziwa butelke masa i zostawiasz do waschniecia,ale pewna nie jestem...
Serdecznie pozdrawiam:)
Moje nowe
torty z uzyciem gliceryny. Masa byla bardzo plastyczna i nie wysychala tak szybko:)
Ja nie daje margaryny,lecz cos w rodzaju polskiej planty.Zaryzykowalam i dalam tluszcz i gliceryne,chociaz w przepisie tluszczu nie bylo.Wynik byl bardzo dobry.
Gdy rozpuscila sie zelatyna dodalam tluszcz i poczekalam,az sie rozpusci.Nastepnie wsypalam glukoze,olejek zapachowy,GLICERYNE i dalej jak w przepisie.
Mysle,ze tu odpowiedzialas na moj post:)
wlasnie zerknelam na ten link...rzeczywiscie ladny ten torcik:)
Slicznosci Basiu:)
Pomysl na butelke kupilam...Szukam czegos na 18-tke syna...
Pozdrawiam:)
Tak sobie wlasnie mysle,ze powodem elastycznosci masy jes to,ze gliceryna rozpuszcza tluszcz
Ja w tortowni nie moge kupowac,ale na innych stronach np.glukoza jest drozsza niz w normalnym sklepie,tak moze byc tez z gliceryna
Tak Basiu,jestem PEWNA,ze mozna ja spozywac.Moja jest w plynie. Sama mialam male watpliwosci i jak glupia upewnialam sie w aptece kilka razy ,mowiac do czego ja potrzebuje.
Sama bym na nia nie wpadla,gdyby (juz o tym pisalam) nie przepis w mojej ksiazce.
Jola ma racje,ze gliceryna dziala przeczyszczajaco,ale rowiez tez wybuchowo:)))))))
Jak przezyjemy do poniedzialku to dodam zdiecie:)))))))))))
Tutaj troche wiadomosci na temat gliceryny:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Glicerol