jak dla mnie to za kwaśny,robiłam ze śliwek węgierek.dodałam sporo cukru.
Robiłam powidła po raz pierwszy.Użyłam przystawki do kitchenaida,która oddziela miąższ od skórek i robi pulpę.Następnie dodałam cukier (0,5 kg do pulpy z 4 kg śliwek) ,postało ok 3 h.,nastepnie zaczęło się "smażenie "na "małym ogniu" ok 3h.Następnego dnia dalsze "smażenie",pod koniec dodałam jeszcze ok 250g cukru.i do słoików.2 dzemowe i 2 małe.pyszne stasia