Pycha Pycha, zrobiłam z ubitej piany i również z dżemem truskawkowym. Polecam
Rewelacja! Ja zrobiłam bez ziemniaków nie jako zapiekankę tylko jako same pieczone piersi. Na przyprawione przyprawą do kurczaka, solą i pieprzem piersi (przekrojone w zdłuż na cztery) dałam cebulę wcześniej drobno pokrojoną i zeszkloną na masełku, czosnek, a na to małe marcheweczki surowe, zasypałam serem żółtym i polałam majonezem. Wyszły genialnie!!! Soczyste, i nawet w środku czuć było przyprawy i aromat marchewki. Piekłam tylko godz. w 200 stopniach i były mięciutkie i soczyste. Na pewno będę robić częściej! najlepsze piersi jakie jadłam kiedykolwiek :)