OK, zrobilam. Ciacho jest bardzo smaczne aczkolwiek masa mi sie podzielila. Starym sposobem podgrzalam ja troszke i byla ok lecz niestety po wstawieniu do lodowki do zastygniecia podzielila sie ponownie. Chyba juz taki urok tych bananowcow bo kazdy ktory robie zawsze mi sie podzieli. Z innymi kremami nie mam najmniejszych problemow.
Ostateczna ocena za ciasto to 5-
Wlasnie wcinamy :-) Bardzo dobre chociaz dodalam serek mascarpone (taki mialam aktualnie w lodowce) i z makaronem tagliatelle. Mniam, mniam. Nawet moj maz sie zajada chociaz nie lubi szpinaku a w sosie nie ma ani grama miesa :-)
Wlasnie robie to ciacho. Jutro podziele sie wrazeniami :-)
Dodam tylko ze ciasto na spod bardzo mi przypadlo do gustu i wlasnie pieke biala wersje jako spod do bananowca zamiast biszkoptu, bo mam stara kuchenke gazowa i o biszkoptach moge chwilowo zapomniec
Moja mama robi podobne pierogi ale ser miesza z ryzem i kasza gryczana ugotowana na sypko w proporcji - 50% sera bialego + 50% ryzu z kasza, pol na pol. Pychota! Najbardziej smakuja mi odgrzewane na smietanie z dodatkiem cukru. W garnku zagotowac smietane (obojetnie jaka) lekko poslodzic i wrzucic pierogi. Odgrzewac na malym ogniu do miekkosci. Czasami takie zbyt uduszone pierogi sie rozciapuja ale ja osobiscie bardzo lubie taka ciapke przesiaknieta smietana. Uczciwie polecam. Moze nastepnym razem zrobie z samego twarogu dla odmianny.
Ciacho jest znakomite i polecam je kazdemu kto lubi sliwki. Moje byly moczone w gorzkiej zoladkowej, bo taka byla pod reka plus dodalam tez troche wodki do masy. Pycha!!!