piekłam na oko, a raczej na nos myślę, że ok. 30-40 minut. cztery razy wkładałam do piekarnika, niektóre blaszki były jaśniejsze, inne bardziej rumiane (mam mały piekarnik - 50 cm)
wcześniej nie rozgrzewałam, temp. 180st. trzymałam ponad 30 min.
ponad 20, można robić oczywiście mniejsze lub większe