Dziękuję za szybką odpowiedź.To,że ciasto raz nie wyszło ze względu na za rzadką masę,to jeszcze nie znaczy,że więcej nie skorzystam z tego przepisu.Tak jak pisałam,masa była pyszna,tyle tylko,że zbyt rzadka.Ale ciasto zostało zjedzone w całości mimo,że nie trzymało się w jednym kawałku i na talerzu rozjechało się na wszystkie strony.A moja nadgorliwość,jeśli chodzi o nasączanie biszkoptu,okazała się zbyteczna.A to wszystko dlatego,że mąż nie lubi suchych ciast i w związku z tym,dlatego zawsze staram się nasączać biszkopty.Ale tutaj,tak jak piszesz, nie było to konieczne.Jeszcze raz dziękuję za podpowiedź.Pozdrawiam.Bogusia.
Zapomniałam dodać,że zarówno do kremu jak i pod galaretkę użyłam świeżych truskawek.Do kremu truskawki pokroiłam i przesmażyłam lekko z cukrem i dalej jak w przepisie.Blaty biszkoptowe przed nałożeniem kremu lekko nasączyłam.I tak sobie myślę szukając przyczyny tego,że krem się nie ściągnął,może to te nasączone blaty biszkoptowe są tego przyczyną.Proszę o pomoc.Jeszcze raz pozdrawiam.Bogusia.
Wczoraj zrobiłam ciasto z niewielkimi modyfikacjami,tzn.biszkopt upiekłam z własnego przepisu,przekroiłam go tylko na pół i przełożyłam masą(2/3 masy).Pozostałą masą posmarowałam biszkopt z wierzchu,posypałam pokrojonymi truskawkami i zalałam tęzejącą galaretką truskawkową.Ciasto ogólnie bardzo dobre,a masa rzeczywiście w smaku pyszna.Jednak dzisiaj okazało się,że mam problem z krojeniem ciasta,tzn masa jest bardzo rzadka i nie trzyma biszkoptów.Proszę o pomoc,co zrobiłam nie tak,że masa(mimo użycia podanych składników)jest bardzo rzadka i nawet w lodówce(od wczoraj)też się nie ściągnęła.Pozdrawiam.Bogusia.
Kolejne dzieło sztuki, oczywiście nie tylko kulinarnej ale również plastycznej i dekoratorskiej.Wielkie uznanie dla autorki.Pozdrawiam.
Dziewczyno, jak zwykle patrząc na zdjęcie ciasta ani przez moment nie trzeba się zastanawiać kto jest jego wykonawcą.Skąd Ty bierzesz czas na te wszystkie pyszności? To po pierwsze , a po drugie, kto później te wszystkie pyszności zjada?Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Radosnych Świąt Wielkiej Nocy.Bogusia.
Dziękuje za szybką chęć pomocy.Myślę,że sobie poradzę.Postaram się upiec na święta.Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.Bogusia.
Lasagne po prostu pyszna.Robiłam ją już nie raz.Za każdym razem smakuje tak samo wspaniale.Super przepis.Jeśli mogę coś doradzić,to proponuje płaty lasagne namoczyć w wodzie kilka minut(nie pamiętam dokładnie jak długo) i dopiero wtedy je przekładać farszem.Po upieczeniu nie będą twarde.Acha,płaty lasagne w trakcie moczenia należy ułożyć obok siebie,a nie jeden na drugim,aby się nie skleiły.Pozdrawiam.Bogusia.
Proszę podaj wymiary blaszki.Mam zamiar upiec to ciasto na święta zamiast mazurka.Pozdrawiam.Bogusia.
Ciasto pyszniutkie.Zrobione i zjedzone ku wielkiej rozpaczy mojej i męża.Szkoda,że już zostało tylko wspomnienie.Drobne zmiany,a mianowicie:drobno pokruszony biszkopt nasączyłam nalewką wiśniową własnej roboty,a na spodni biszkopt wyłożyłam wiśnie z tejże nalewki przez co ciasto miało sporego procentowego "kopa".Krem ze śmietany super.Dodatkowo,tak jak sugerowałaś na kremie ze śmietany krem do tortów śmietankowy i starta czekolada.Poezja smaku.Pierwszego dnia ciasto(przez te wiśnie)mocne jak diabli.Polecam gorąco.Pozdrawiam i dziękuje za przepis.Bogusia.
Cudo,aż żal,że zostanie zjedzony.Można tak patrzeć i patrzeć na te Twoje piękności.Pozdrawiam i życzę kolejnych fantastycznych pomysłów.Bogusia.
Danie zapowiada się pysznie.Mam jednak ogromną prośbę.Jeśli możesz, to podaj gdzie można kupić taki kociołek.Pozdrawiam.Bogusia.
Czy mogłabyś podać wymiar tortownicy?Tort napewno jest bardzo dobry i warto byłoby go zrobić.Pozdrawiam.Bogusia.
Przepraszam,już doczytałam.Podany jest rozmiar blaszki.Jeszcze raz pozdrawiam.Bogusia.
Proszę podaj rozmiar blaszki.Ciasto fajnie wygląda i napewno warte jest wypróbowania,zwłaszcza po tylu pochlebnych komentarzach.Pozdrawiam.Bogusia.
Ach,zapomniałam dodać,że z powodu braku maślanki,użyłam jogurtu naturalnego,reszta składników jak w przepisie.Jeszcze raz polecam.Pozdrawiam.Bogusia.