Uwielbiam Rafaello :-) Zrobiłabym je, tylko boję się surowych - tzn. nie potraktowanych wysoką temperaturą - jajek. Czy jajka są niezbędne w tym przepisie? Może można je czymś zastąpić?
Ojej, już znalazłam :-) W nowej wersji przepisu już jest wszystko wyjaśnione. Dzięki!
A jak wcisnąć marmoladę do pączusia? Rozumiem, że robimy to przed smażeniem?
No dobra.A co z nadzieniem? Ani w składnikach, ani w sposobie przyrządzenia nie ma mowy o najważniejszym - nadzeniu!!! Co z marmoladą? Pączki na zdjęciu ją mają, ale te z podanego wyżej przepisu są na sucho?
I znów spróbowałam swych sił. Tym razem upiekłam wielką chałkę (w porównaniu z tymi trzema wyżej zaprezentowanymi ). Jest smaczna! Pycha!!!
Bardzo pyszna domowa chałka :-) Chałkę piekłam po raz pierwszy. Wyszła palce lizać!!! Najlepsza z masełkiem, miodkiem albo dżemem :-)
Do ciasta dałam jedną łyżkę cukru więcej niż w przepisie. Dodałam też szczyptę soli. Z podanych proporcji wyszły mi 3 chałki.
Chałki w piekarniku
... i gotowe !!! :-)
Ciasto niebiańsko delikatne, słodziutkie i jakże kokosowe! - PRAWDZIWE RAFAELLO!!! :-))) To nowy przysmak całej rodziny :-)
Załączam fotki mojego pierwszego w życiu RAFAELLO, zrobionego wg powyższego przepisu :-)