tia83 dziękuję że zdecydowałaś się na ten przepis i bardzo się cieszę, że pierniczki smakowały rodzince !!! Pozdrawiam świątecznie, Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2010 !!!
CZOS, bardzo Ci dziękuję że zdecydowałeś się na ten właśnie piernik. Mam nadzieję że Twój miły komentarz zachęci innych niezdecydowanych jeszcze łasuchów. Serdecznie pozdrawiam !!! :o)
nonka4, nie mogłam edytować przepisu, więc wysłałam Ci wiadomość prywatną, ale ponieważ edycja jest już możliwa, to odpowiem jeszcze raz, aby inni zainteresowani też wiedzieli w razie co. Tych trzech białek już później nie dodajemy. Ale można zrobić z nich lukier, gdzieś na WŻ widziałam taki przepis (jeśli nie boisz się surowych) Pozdrawiam
nonka4 śmietana kwaśna i raczej gęsta. Pozdrowionka !!!
Droga Jamaico, Twój sposób na tą pyszną herbatkę, stosuję od zeszłego roku, nie wyobrażam sobie jesiennych i zimowych wieczorów bez popijania tej aromatycznej pyszności !!! Pozdrawiam cieplutko
katar_m życzę powodzenia, ja w tym roku obowiązkowo też je robię na święta, a przyjdzie mi robić ilość hurtową ;o) bo lubię obdarowywać nimi rodzinę i znajomych. Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki !!!
Bardzo się cieszę że przepis nie pójdzie w zapomnienie i mam nadzieję że smak i zapach tego piernika sprawi że Wasze święta będą wyjątkowe :o)
Pozdrowionka !!!
anari74 cieszę się że smakowały, dzięki za komentarz i bardzo cieplutko Cię pozdrawiam !!!
monia00 ja piekę w temp. 180 C na złoto, a co do drożdży, to na suszonych jeszcze nie robiłam (robię na nich chleb z mieszanki i rośnie jak oszalały), sądzę że powinny wyjść bez problemu, przecież drożdże to drożdże. Pozdrawiam i trzymam kciuki :o)
Bittersweet podałam w przepisie smalec ponieważ tak jest w oryginale. Ja nigdy go nie dodaję, ani niczego wzamian a pierniczki zawsze są przepyszne i długo zachowują świeżość. Trzymam je oczywiście w szczelnym pojemniku. Pozdrawiam i mam nadzieję że po świętach podzielisz się wrażeniami i może jakąś miłą fotką :o)
Pychotka !!! Od dziecka lubiłam marchewkę z groszkiem i tak mi pozostało do dziś, Twoja jest taka jaką pamiętam z dawnych lat !!! Pozdrawiam
a dodatkowo można jeszcze ponakłuwać parówki widelcem i hot dogi przed upieczeniem też warto nakłuć, może wtedy zmniejszy to trochę ryzyko pękania. Pozdrawiam
zanetta nie przejmuj się, mi też czasem pękają, bo dużo zależy od parówek (niektóre "puchną" w czasie gotowania, smażenia czy pieczenia) a poza tym też mi się czasem zdarzają popękane, pomimo że robię je już "enty" raz.
Ja układając parówkę na wyciętym prostokącie, zlepiam ciasto palcami i wałkuję całość rękoma po stolnicy (tak jakbym trzymała w rękach wałek) może to pomoże zmniejszyć Ci ilość "nieszczelnych".
Bardzo dziękuję za komentarz i za skorzystanie z przepisu. Pozdrawiam !!!
Jeden słoiczek otwarty na spotkaniu rodzinnym zniknął w mgnieniu oka, wszyscy bardzo zachwalali !!! Dynię kroiłam w dużą kostkę ok. 2x2 cm, wyszła pyszna i super chrupiąca, a zalewa to strzał w dziesiątkę !!!
Na razie spróbowałam na ciepło kawałeczek, pyyyyszota !!! A jakie to będzie pyszne jak smaki przejdą siebie nawzajem Mmmmmniam !!! Pozdrawiam i dziękuję za prosty pyszny przepis !!!