Glumando! dlaczego denerwujesz mamę?pokazujesz takie pyszności,a my nie mamy fasolki mamut, w tej chwili:((musimy czekać do soboty, żeby zrobić to smakowite danko.Pozdrawiam
Narobiłaś smaku Renatko :)) jutro na obiad, warzywka z patelni.
Eseczko, ważne że synkowi smakowało:)) on się zna najlepiej.
Bardzo dziękuję Wiolu :) za pozytywny komentarz.Pozdrawiam.
Bardzo mi miło Jagno:)) że skorzystałaś z tego przepisu.
Bardzo dziękuję Donatko :))jestes bardzo miła ,serdecznie pozdrawiam.
Donatko nie żartuj
Bardzo apetycznie wygląda:))Olenko co Ty na to,jakbym paprykę zastąpiła pieczarkami? mam ochote ten rarytas zrobić w tygodniu?
Cieszę się Renatko:)) że zupka smakowała,na żeberkach też jest pyszna.Pozdrawiam serdecznie.
Temido! tak to jest prawda:)jak wiele razy pisałam,nie robię wszystkiego sama,dzięki mojej mamie i babci dużo sie uczę,są one bardzo dobrymi kucharkami.Słyszałam z opowiesci, że moja brababcia też świetnie gotowała.Prawdziwą moją pasją ,są ciasta i różne słodkości.
Cieszę się że ,ziemniaczki smakowały.Pozdrawiam serdecznie i sle również buziaczki
Jema, jak byliśmy na weselu u mojej cioci, ,podali ten schabik :))wszystkim bardzo smakował,to mama wzieła zaraz przepis od kucharki,jest przepyszny i polecam.
Maigolu, bardzo mi miło że ciasto smakuje:)) tak masz rację,ciasto bardzo długo zachowuje swieżość.Pozdrawiam
Eseczko, tak to jest z sernikami:(( maja to do siebie, że opadają,wyrastają pięknie,a potem z niewiadomych przyczyn lecą.Nie martw się,
obdarowany będzie na pewno zadowolony ,bo sernik w smaku jest wyśmienity.Pozdrawiam
Eseczko miło mi że smakował serniczek:))
Miło mi Karolino że skorzystałaś z mojego przepisu:)) Nie mogłam dłużej trzymać rolady w piecu,bo by się spaliła.Zapewniam że ciasto nie było cieżkie(ciasta francuskie mają to do siebie że są lekkie)było dopieczone,i ładnie się kroiło.Szkoda że nie wkleiłaś zdjęcia swojej rolady,chętnie bym zobaczyła ją w Twoim wykonaniu.Pozdrawiam:))