Kto pyta nie błądzi :)
Ja nie podwijam boków. Jak już zwinę makowca, to tylko je "przyklępuję" do ciasta i wkładam do foremki.
Pozdrawiam
Wow!!!
Do tego ciasta ser musi być już zmielony i bardzo gęsty. Tak jak napisałam wg mnie najlepszy jest Mój ulubiony. Nie trzeba wtedy żadnej żelatyny, masa nawet po dodaniu bitej śmietany jest kremowa i gęsta. Pozdrawiam :)
Ciasto trzeba upiec bez termoobiegu, bo to jest biszkopt, tylko z ananasami i orzechami. Po upieczeniu jest trochę suchy, ale na drugi dzień owoce i masa oddają swoją wilgoć.
Spróbuj jeszcze raz, na pewno się uda :)
Cieszę się, że smakowało :)
Nie, nie trzeba żadnych zagęszczaczy. Ser jest tak gęsty, że z tą masą nic się nie dzieje. Pozdrawiam.
Cieszę się bardzo, że smakował i że ktoś w końcu upiekł ten dobry torcik :))) Pozdrawiam
Ale to musi być pyszne :)))) Przy najbliższej okazji zrobię .
Dziękuję za miłe słowa uznania :)
Raczej jak biała dama. Ta masa jest bardzo delikatna i pyszna :)
Zrobiłam z twojego przepisu małe kwiatuszki i coś o miało być listkami :)
Przepis rewelacyjny!!!
Termoobieg to taki wiatraczek w głębi piekarnika, sam się nie włączy :)
Kto pyta nie błądzi :))
Robię ten sos już trzeci rok, nie pasteryzuję go i jeszcze mi się nie popsuł. Pozdrawiam
turiam - cieszę się, że smakuje :)
MegaPuzon - pasteryzacja, to jakby "gotowanie" słoików z przetworami. Zakręcone słoiki wstawiasz do garnka, którego dno wyłożone jest ściereczką (tak mnie nauczyła babcia, żeby słoiki nie pękały). Słoiki nie mogą dotykać jeden drugiego.
Wlewasz wody tak żeby przykryła do 3/4 wysokości słoików i "gotujesz" na małym ogniu, najlepiej pod przykryciem. Pozdrawiam i udanych przetworów życzę :))
Termoobieg wiatraczek w głębi piekarnika, który powoduje, że ciasta równomiernie się pieką. Ale niestety biszkopt nie lubi termoobiegu. Pozdrawiam :)