Wczoraj zrobiłam 4 słoiki na próbę... zobaczymy. ;)
Kaśka13 - tak można dać wódkę zamiast spirytusu - ja zawsze daję wódkę do nalewek.
Zrobiłam w tym roku taki jeden słoik na próbę - chcę zobaczyć czy nie spleśnieją.
Bardzo dobre ciasto - dałam niecały kg wiśni do ciasta. Polecam.
Robiłam dzisiaj z sosem truskawkowym i jestem zachwycona. Dziękuję za przepis.
Basia19 - nie czarujmy się, ale to nie jest dokładnie takie samo ciasto.
Wszystkiego dawałam z aptekarską precyzją - myślę, że to truskawki sprawiły psikusa.
No właśnie oto chodzi, że nie chciało się zamrozić - było lekko twarde jak je wyjęłam, ale mając w mieszkaniu 28 stopni szybko się topiło, tym bardziej w mojej ciepłej ręce. Zamrażalnik mam ok. Nie wiem czy to nie wina truskawek, że miały tyle soku, bo dół wyszedł zakalcowaty. :(
Do teresy55 - wybacz, ale to moje zdanie na temat tego ciasta - robiłam je i nie ściemniam z niczym. Mam wstawić jego zdjęcie?
A gdzie coś pomidorowego skoro to zupa pomidorowa?
Trzymałam się bardzo kurczowo przepisu. Wczoraj dodatkowo było tak gorąco, że ciasto w ręce mi się rozpływało mimo jego pobytu w zamrażalniku.
Myślałam, że będzie bardziej kruche, niby dobre w smaku, ale nie tego oczekiwałam. I w dodatku truskawki puściły tyle soku, że ciasto pływało, a dałam i tak mniej truskawek, ciasto ciężko się tarło - mimo iż było w zamrażalniku 7 godzin.
Dzisiaj robiłam te ciasto - jestem rozczarowana jego smakiem. :(
Zrobione... zjedzone... pycha.