Olcieek, dzieki za ekspresowa odpowiedz:* No wieć tak: KESTEM ZACHWYCONA!!!!!!!!!!! nigdy w zyciu nie wyszlo mi ZADNE ciasto a jak sie juz bralam za drozdzowke to koszmar na pelnej linii... A wieczorkiem wczoraj zostawilam w misce skladniki na ciasto ( mama mnie wysmiala) rano wstalam i wyrobilam (mikserem) . rodzinka wstala a ja ich pooczestowalam ciastem- mama myslala ze jak zwykle zakalec. i az uwierzyc nie mogla i zjadla pol a zreszta po polowie dnia juz nie bylo calej:) wziela ode mnie przepis i bedize robic teraz wedlug niego. jej zawsze wychodzily pyszne ciasta ale takie to jeszcze nigdy chwala temu kto je wymyslil!!! bylo pyszne. aha wlasnie;) po zapelnieniu keksowki zostalo mi troche casta szkoda wyrzucac. to dodalam mąki i wyrobilam buleczki- wyszly przepyszne, nigdy takich nie jadlam:) rodzinka sie zajadala i musialam dzis robic drugi raz ( z tym ze pozwolili mi zostawic ciasto tylko na 4 ogodziny) i drugiego ciasta tez juz nie ma. Przepis poszedl juz do babci i do cioci wsyzscy zachwyceni a ja najbardziej bo nigdy sie nie nasluchalam tylu komplementow. PYCHA i superhiperlatwe praktycznie samo sie robi;) DZiekiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!
Mam zamiar dzi zrobic:) nigdy mi drozdzowe nie wyszlo i mam nadzieje ze bedzie lepiej:) a mam pytanko: mozna z tegoo ciasta zrobic bułeczki np z serkiem w srodku?