mmm.. super fototrelacja !
Ano Twoja zapiekanka do wypróbowania :))
No i co jemy na surowo ? xD jakieś konkrety poproszę . piec ? gotować ??
No to jesteś pierwsza - cóż zdarza się.
Może za krótko go piekłaś, mi sie czasem zdarza ok. godziny go piec. Trzeba wyczuć odpowiedni moment i piekarnika nie otwierać w trakcie :)
Może spróbujesz jeszcze raz i się uda? ;)
Pozdrawiam !
No mi się tam wydaje, że tego ciasta dużo (może miałaś mąkę bardzo chłonną? ) i piekę w torotwnicy o średnicy 28cm i zawsze było bardzo wysokie i puszyste.
W ten poniedziałek z powodu kefiru, który chylił się ku przeterminowaniu upiekłam znowu - pierwszy raz na dużej (standartowej prostokątnej 40cm) blaszcze i wiadomo - wyszło niższe, ale nie znowu takie niskie bo swoje 6cm na środku, i 5 przy brzegach mialo ;)
Mam nadzieję, że ciasto już zniknęlo w czeluściach żoładka :))
Pozdrawiam
Mango - piękny murzynek Ci wyszedł ! :)
No i co do komentarza to nic dodać nic ująć, bo sama prawda.
Pozdrowienia
Robię identyczne ziemniaczki ;) Znalezione niegdys na cincin. Super przepis ! :D W domu robią furorę. Piekę zawsze dłużej niż 30 min. Nie chodzi o to że są niedopieczone, bo również je podgotowuję, ale o to żeby skórka była rumiana i chrupiąca- takie lubię najbardziej :) a jakiegoś oleju wypada dodać, wtedy własnie uzyska się tę chrupkość. Pychotka godna polecenia ! :)
Idealne, pulchne, zdobyły same ochy i achy ! : )
W ogóle nie chłonęły tłuszczu i rosły jak szalone !
U mnie jedne z jabłkiem, drugie z bananem, a wszystkie z gęstą śmietaną, cukrem i polewą toffi :) Polecam !
Przepis napewno do wykorzystania .. !
Dzięki Ilka :)
Ileczko weź mi napisz jak podawałaś tą bagietkę na imprezie.
Po pierwsze mam na myśli w jaki sposób- czy w całości i każdy rwał w takie bagiety ile chiciał ?
No i z czym? Albo do czego jak kto woli :P
Troszkę nieczytelny ten Twój przepis. Ale samo ciasto ciekawe .. Muszę w końcu do czegoś wykorzystać ten amoniak .. ;)
Jadłam to ciasto - jest super i gorąco je polecam :D !
A do polewy krówkowej zdecydowanie lepiej pasują orzeszki mmm.. pychota.
Hymm.. chyba nie ma.
Ale poszukaj w internecie, np. na cincinie albo forum smaczy bodajże pod nazwą sernik z jogurtów bałkańskich ;)
Być może.
Nie mówię że nie.
Ja swojemu psiakowi ziemniaków nigdy nie dawałam, nie daję i dawać nie będę ;) !
Dziękuję Karolinko ;)
Jesteś tylko rok starsza ode mnie i też lubisz kuchcikować, więc mamy coś wspólnego
Pozdrawiam serdecznie ! :*
JA w gazecie o psach przeczytałam w wakacje mity i fakty o jedzeniu dla psów.
Pamiętam, że kiedyś było przeświadczenie, że ziemniaków psu się nie podaje, ponieważ pies ich nie trawi i mogą uszkodzić żołądek. W artykule obalili ten mit i napisali, że owszem pies nie trawi ziemniaków, gdy są zimne, ale gdy podajemy je lekko ciepłe to nic się nie stanie. Ponoć po ostygnięciu coś tam się robi z nimi, ale co to już nie pamiętam :P