ciasto jest bez jajek :)
przepis pochodzi ze strony http://www.detsoteliv.no/ a ciasto nazywa sie cafe sjokoladekake
30 minut
decylitr czyli 1/10 (jedna dziesiąta) litra
Na pewno smakuje rewelacyjnie, no ale to dopiero po degustacji moglabym powiedziec... W tej chwili moge tylko rzec: PRZESLICZNE zdjecia!!
wyglada slicznie i to polaczenie slodko-kwasne zapowiada sie rewelacyjnie:)
mrozona pizze Grandiosa...
bardzo mi sie to podoba! ciekawe, ze tak ladnie rosna :) jak tylko nabede odpowiednia blaszke przetestuje:) pozdrawiam:)
dziekuje Halszko bardzo za odpowiedz:) Szykuje sie do robienia tych sloikow w drugiej polowie maja. Wybieram sie wtedy do Polski, do rodzicow i miedzy innymi wlasnie chce zaopatrzyc sie w pyszne polskie miesko. Dlatego tak bardzo zainteresowana jestem w przepisach jak mozna mieso zakonserwowac na przyklad metoda wekowania. Na pewno sie pochwale tym co wyjdzie, a takze chetnie wyslucham kazdej Twojej eksperckiej rady w tym temacie. Pozdrawiam i zycze udanego urlopu i radosnych Swiat Wielkanocnych.
Halszko bardzo mnie inetresuja Twoje przetwory miesne. Nie mam kompletnie doswiadczenia w tym temacie. Chaialabym sobie przygotowac w najblizszym czasie takie smakolyki, dlatego pozwolisz, ze wypytam Cie o kilka rzeczy:) Bardzo frapuje mnie sprawa przypraw do tej "Kielbasy z galaretka". W przepisie na 3kg miesnej masy jest 1,5 lyzeczki soli, 1 lyzeczka pieprzu i po lyzce maggi oraz majeranku. Gotujac zwykle potrawy ja daje duzo wiecej przypraw (mam na mysli i roznorodnosc i ilosc poszczegolnych). Stad pytanie czy dla osoby, ktora lubi jedzenie przyprawione "konkretnie" ilosc przypraw w Twoim przepisie jest wystarczajaca - bo na przyklad takie przetwory miesne tyle potrzebuja i ich pasteryzowanie wzmacania smak (tak jak wspomnialas o soli)? Czy tez nalezaloby abym zaeksperymentowala i "sypnela" wiecej pieprzu, papryki czy tez innych dobroci:)
Szalenie mi sie ten przepis podoba!
pozdrawiam serdecznie
Super, ze Ci pasuje ta polewa:D hmm.. co do zmniejszenia ilosci cukru, to ja raczej zmniejszylabym rownoczesnie i ilosc plynu-czyli ilosc calej polewy... po prostu polewy bylaby ciensza warstwa na ciescie. Albo mozna zwyczajnie zaeksperymentowac! Pozdrawiam i zycze samych slodkosci :)
rewelacyjne zdjecie, prawie czuc jak pachnie ciastem drozdzowym... :)
Niutko:) polecam serdecznie i koniecznie trzeba dodac do polewy te kawe, bo ona sprawia, ze polewa nabiera specyficznego smaku. A poza tym wlasnie zjadlam kawalek tego ciasta i po 2 dniach w lodowce smakuje o niebo lepiej niz zaraz po upieczeniu. Byc moze to ciacho jakos dojrzewa:]
nie wiem dlaczego ale takie zestawy: ziemniaki, tunczyk i groszek wzbudzaja we mnie slinotok No nic, trzeba sie zabrac za robienie salatki Pana Tescia:) (no wlasnie powinna sie nazywac - salatka Pana Tescia!:)
Ja uzylam rozpuszczalnej (na 4 lyzki wody wzielam 1 lyzke proszku kawowego - tak wiec dosyc mocny napar), najlepsze byloby pewnie aromatyczne espresso.. no ale, jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma:D W kazdym razie mysle, ze sypana kawa, bo pozbyciu sie fusow tez bedzie ok. Pozdrawiam serdecznie:)
ale sliczne:) a jak musi pachniec!!!