Bardzo dziękuję i nie omieszkam spróbować Twojej wersji Również przesyłam pozdrowienia.
Myślę ,że faktycznie z kranówką jest prościej. Ja mam fioła na punkcie zapachu chloru i dlatego te zabiegi. Ale to kwestia wyboru. Pozdrawiam
Oczywiście odstawiamy bez wody na mokrej ściereczce. A i jeszcze kiełków nigdy nie obieramy , ponieważ łupinki są mięciutkie . Pozdrawiam Cię bobo_gumi i do pracy , smacznego.