Witam
Szwagierka obdarowała mnie dużą, białą kapustą. Co można z niej zrobić oprócz: bigosu, gołąbków, surówki do obiadu?
Jak jeszcze wykorzystujecie kapustę w kuchni (chociaż nie musi to być koniecznie kuchnia ).
Coś czuję, że zanim wpadnę na jakiś pomysł, to kapusta sama wyjdzie z kuchni
Pomaga na bóle kolana.. przynajmniej tak moja babcia twierdziła .
I tu babcia miała rację. Kapusta zawiera związki pomagające w leczeniu otarć, ran i bólów. Trzeba zrobić kompres z liści kapuścianych, zawinąć bandażem i tzrymać w cieple. Tylko potem śmierdzi szkaradnie, jak się te liście zmienia. :))
Użytkownik megi65 napisał w wiadomości:
> Pomaga na bóle kolana.. przynajmniej tak moja babcia twierdziła .
I na okład na piersi jak się robi zapelanie podczas karmienia -tak przyszło mi do głowy z własnego doświadczenia.
Krokiety z kapusty są bardzo dobre,pierogi tez pyszne,zupę.Na razie tylko tyle mi przychodzi do głowy,ale jest wiele możliwości.Pozdrawiam.
Pewnie możliwości jest wiele, ale ja ich nie znam i dlatego na tym forum pytam!! :)
Łazanki,
Gotowane ćwiartki kapusty w osolonej wodzie lub z kostką rosołową, podane do drugiego dania polane masłem z bułką tartą,
albo: http://wielkiezarcie.com/recipe50170.html
Łazanki zawsze robię z kiszonej kapusty i akurat niedawno robiłam i jeszcze mam trochę zamrożone.
Można zrobić pierogi. Moja mama zawsze robiła na Wigilię. Nie znam dokładnego przepisu niestety ale w farszu była ugotowana kapusta i biały ser i pewnie usmażoną cebulką na margarynie lub oleju. Z netu dowiedziałam się, że są to pierogi litewskie lub wołyńskie.
Nie słyszałam jeszcze o takim farszu. Główka kapusty to chyba jednak za dużo.
Nie wileńskie tylko wołyńskie. Tu masz jakiś przepis w którym są te składniki o których myślę. nie gwarantuję, że proporcje są takie jak ja jadłam bo ja ich nie robiłam sama a moja mama robiła je z głowy tylko na Wigilię. http://wielkiezarcie.com/recipe9527.html. lub to http://zacisznaknajpka.blox.pl/2008/09/Pierogi-wolynskie.html mama mieliła chyba kapustę po ugotowaniu.
A mnie sie jeszcze jedo przypomniało ..kiedys jadłam w Austrii gołabki ale z kapusty kwaszonej ... Pycha !!
Dowiezdzaiałm sie ze cała głoweczke kapusty wrzuca sie do beczki pomiedzy pozsatkowana kapuste do kiszenia..
I .. tak sobie ukwasi sie pieknie .. Smak . rewelacyjny ... Gdybyś chcaiała sie pobawić.... ))))) !
Pobawić pewnie i bym się chciała, ale nie mam beczki z kiszoną kapustą
Jak jest duża ta kapusta to możesz zakisić nie potrzeba beczki. ja robię tak szatkujesz ( albo kroisz) dodajesz soli aby byla dobrze slona. Przykrywasz ściereczka zastawiasz na noc. Rano do kapusty dodajesz marchew ( w twoim przypadku małą) . Odciskasz kapustę i pakujesz do sloików. Musi być odciścięta ale nie tak aby była sucha. Ubijasz w sloiku, zakręcasz ( nie mocno). Zostawiasz w domu na 2-3 dni po tym czasie dokręcasz słoiki i wynosisz w chłodne miejsce. Wyjątek jak chcesz żeby szybko się ukisila to nie wynosisz :):):) Namawiam Cię ja kiedyś od sąsiada dostalam 6 wielkich główek i sobie zakisilam. tak nam smakowala, że od tamtej pory kisimy co roku :):
proszę bardzo :) Możesz jeszcze do kapusty dodać kminku mielonego albo w nasionach. Ja nie daję bo mam uczulenie na kminek.
aggusia to jest cos! przypadkowo tu wskoczylam i prosze jaka niespodzianka! uwielbiam kiszona kapuste i mam zamiar pojsc w twoje slady w najblizszym czasie, dzieki!
Aggusia,tyle lat robie kapuste kiszona,w sloikach rowniez robilam.Dodam to,ze mozna dodac jablka,nasiona kminku i kopru,ew. zurawine ,lisc laur.,ziele ang.-Tak samo w beczkach,jak i w slojach.Dziwi mnie tylko,ze odciskasz kapuste z soku.Przeciez im wiecej soku,tym lepiej.Kapusta powinna byc pokryta calkowicie sokiem.Jesli jest go za malo,przygotowuje sie solanke i dolewa.Na powierzchnie kapusty w sloiku mozna wlac warstewke oleju-odcina on doplyw powietrza i tym sposobem zapobiega psuciu.
jolu - tak mi powiedział sąsiad i tak robie. Jak wiesz kapusta ma bardzo dużo soku a mnie zależy na kopuście a nie samej wodzie. Nie odciskam jej całej do sucha. Jakby to napisać odciskam ten nadmiar o może tak. kapustę robię od 8 lat. Co roku jest pyszna :):)
aaaa liścia laurowego też daje z jabłkiem nie próbowałam ( może czas zacząć :):)) a o kminku nie chce słyszeć hi hi mam alergie ( na serio) i później straszne rzeczy się ze mną dzieją :P . Zaciekawiłaś mnie tą żurawina dodajesz owoce żurowiny ? Mogła bys coś więcej napisać ?
Po prostu daj kilka jagodek zurawiny na sloik,do garnka garsteczke-nawet taka suszona,z supermarketu.Co do soku,raz,ze szkoda witamin,a drugie-sok odcina dostep powietrza.Tyle,ze nie mozna calkowicie napelniac sloikow w pierwszym etapie,jak kapusta fermentuje,bo wtedy sok ucieka.Moze dlatego sasiad Ci tak doradzil.Wystarczy odczekac,jak ustanie burzliwa fermentacja,wtedy dolozyc kapusty (nie swiezej,tylko z innego sloika) prawie do pelna. Czasami kisilam w garze kamiennym,a pozniej,juz po fermentacji ,pakowalam do sloikow.Z tym olejem tez wypraktykowalam.Na bardzo dlugie przechowywanie mozna zapasteryzowac czesc sloikow-te nie moga byc calkiem pelne,podobnie jak kazdy pasteryzowany produkt-jedynie do zwezenia w sloiku.
Mozesz sprobowac ukisic mieszanke bialej kapusty,buraczkow,jablek i marchwi.Jesli jestes zainteresowana,moge podac Ci proporcje.Nie wiem,juz komus nie podawalam,ale moge jeszcze raz napisac.Jablek do bialej kapusty nie daje sie duzo,kilka na garnek 10-20 litrowy.Mozna w calosci,mozna drobno pokroic lub zetrzec na tarce.Przyspieszaja fermentacje.
Nigdy nie pasteryzowałam kapusty. Zjadamy wszystko co zrobimy. :):) Jolu kisiłaś kiedyś może czerwona kapustę ? Ja kupiłam kiedys w markecie bardzo mi smakowała. Co do tej wody to jednak moim zdaniem jest jej za dużo ja odciskam kapustę trochę .Wody w słoiku mam dość. Gdybym zdecydowała sie nie odciskac miała bym samą wodę. U mnie kapusta stoi tylko jedną noc w misce ,póżniej jest pakowana do słoików. Fermentacja odbywa się już w słoiku. Kapusty nie daje do końca bo puszcza wodę jeszcze później. W każdym razie nam smakuje i jak pisałam wcześniej nie psuje się a to chyba najważniejsze.
Na przepis z kapusty buraczków i jabłek bardzo reflektuję :):)
Pozdrawiam
Agnieszka
Raz kisiłam kapustę w słoikach i od razu dałam do słoików, zakręciłam i wyniosłam do piwnicy. Ładnie się ukisiła i nie zepsuła się.
a mogłabym prosić jaśniej, bo tez chciałabym zrobić od razu. proszę o co i jak po kolei :)
Dokładnie nie napiszę. Szatkuję kapustę, można zetrzeć oskrobaną marchewkę, dodać sól i kminek. Dobrze wymieszać. Przygotować słoiki. Do słoików włożyć kapustę by soku było jak najmniej, dolać na końcu do słoików sok z kapusty by przykrył kapustę. Zamknąć i wynieść. Nie robiłam dużo słoików ale długo stały w piwnicy zanim je zjedliśmy.
Kisiłam bardzo dużo kapusty w słoikach. Szatkowałam drobno kapustę dodawałam marchewkę potartą na dużych oczkach tarki, sól i nasiona kopru. Upychałam w słoiki tak żeby kapustę przykrywał sok i zostawiałam lekko zakręcone na jakieś 2 dni, potem przebijałam trzonkiem od pałki do ciasta aż do dna i zostawiałam odkryte na dzień, żeby gazy się ulotniły. Na koniec zakręcałam słoiki albo zakładałam gumkę wieczko i sprężynkę na weki i odstawiałam aż do zużycia. Można dodać też jabłka ale nie za dużo i w słoiki raczej pokrojone w ćwiartki. U mnie słoiki stały nieraz rok i kapustka była pyszna.
Chociaż tak zrobić było by lepiej jak ty.
ile kucharzy tyle przepisów :):) Bardzo lubie czytać jak inni robią różne rzezcy wydaje się że tak samo a jednak każdy ma swoje sposoby :)
wyprubuję Wasze wszystkie :0 W końcu moge miec każdy słoik podpisany imieniem właściciela pomysłu.
Kisilam czerwona kapuste klkakrotnie Znajde dokladne proporcje,to Ci podam.Ogolnie to trzeba dac wiecej jablek i marchwii (ew.jablka i inne dodatki,np wspomniana zurawina-gdyz ta kapusta zawiera mniej cukru niz biala.Aha,biala mozna ukladac w pryzme przed kiszeniem,mozna przykryc,wtedy bieleje i tez wytwarza wiecej cukru.Postaram znalezc jutro te przepisy.Co prawda kisilam te mieszanke z buraczkami jesienia zeszlego roku,ale wole sprawdzic dokladne proporcje.Osobiscie dalam mniej buraczkow,ale sama zdecydujesz.
Witaj! Oprócz tego co piszesz to można zrobić jeszcze pierogi ,łazanki i krokiety . Pierogi i krokiety można zamrozić. Poza tym nie musisz zużyć całej główki na raz.Pokroić na ćwiartki. Ile zostanie opakować w folię żywnościową i włożyc do lodówki.Zużyć w póżniejszym czasie.
Część kapusty możesz zszatkować, z blanszować lub ugotować odcedzić i zamrozić by było na później.
Kapusta gotowana w calości jest pycha!
Witaj, polecam:)
http://wielkiezarcie.com/recipe21066.html