Początkująca jeśli chodzi o pichcenie, wkońcu ma sie dopiero 20 lat, chociaż od dzieciństwa bacznie zaglądam mamusi w garnki i blachy :) Uwielbiam wyzwania a trudności mnie nie zniechęcają, mamie zawsze powtarzam że im bardziej pracochłonne i wymyślne ciasto do zrobienia tym lepiej dla mnie- i w taki sposów zlatuje pół dnia w kuchni :). Marzy mi sie mieć tyle umiejętności i doświadczenia jak wspaniałe Panie z WŻ.