Przepis pochodzi z książki "Muffiny. Małe, ale za to pyszne", która była kiedyś do nabycia w Lidlu i został przeze mnie przetestowany, dlatego puszczam go w świat (-;
- Piekarnik rozgrzać do temperatury 180oC (z termoobiegiem do 160oC). Papilotki umieścić w zagłębieniach formy na muffiny.
- Jabłka umyć, obrać, przekroić na pół, wyciąć gniazda nasienne i pokroić w drobną kostkę. Skropić sokiem z cytryny. Mąkę zmieszać z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną.
- Jajko rozmącić, wymieszać z cukrem, olejem, jogurtem, cukrem wanilinowym, pokrojonym jabłkiem, następnie z mączną mieszanką. Papilotki napełnić ciastem, wygładzić z wierzchu.
- Muffiny piec ok. 30 minut na środkowym poziomie piekarnika. Po upieczeniu zostawić jeszcze przez 5 minut w formie, następnie je wyjąć i ostudzić.
Smacznego! :)