W misce wymieszać przyprawy, dodać sos barbecue, i tę pastę wmasować w umyte i osuszone mięso. Zawinąć mięso w folię i wstawić do lodówki na co najmniej 3 godziny (można je tak trzymać do 3 dni).
Wolnowar nagrzać zgodnie z instrukcją. Wyjąć pieczeń z folii i umieścić ją w misie wolnowaru. Dodać 1/4 szklanki wody, a następnie włączyć program low (80 - 90 st. C) i gotować przez 8-10 godzin, aż mięso jest tak miękkie, że daje się rozdzielać widelcem.
Przenieść wieprzowinę na deskę lub do głębszego naczynia. Używając dwóch widelców porozdzielać mięso na drobne strzępy, odrzucić kości. Umieścić rozdrobnione mięso z powrotem w misie wolnowaru i dodać 1/4 szklanki sosu barbecue, wymieszać. Podgrzewać na programie low (80 - 90 st. C) 30-60 minut, aż będzie gorące. Podawać wieprzowinę z dodatkowym sosem barbecue, w razie potrzeby, ze świeżą bułką lub jako mięso w daniu głównym np z kaszą bulgur. Smacznego!
Uwagi: Nie zużyłam całej mieszanki przypraw, była dosyć ostra. Warto sprawdzić jej moc po wymieszaniu. Po wyjęciu i rozdrobnieniu mięsa, przygrzałam je już na patelni, dodając część sosu który wytworzył się podczas pieczenia, i nieco sosu barbecue. Ta metoda jest chyba wygodniejsza. Używałam śliwkowego sosu BBQ domowej roboty. Po upieczeniu i rozdzieleniu, doprawić mięso solą o ile będzie taka potrzeba.