W mikserze utrzeć masło z cukrem pudrem, solą i aromatem waniliowym. Dodać do tego jajko a następnie mąkę wymieszaną z kakao i cynamonem. Jeżeli nie mamy końcówki do wyrabiania ciasta, masę przenosimy na stolnicę i szybko zagniatamy dodając w miarę potrzeby mąkę. Gotowe ciasto wkładamy na ok godzinę do lodówki.
Jeśli chcemy żeby nasze ciastka były bardziej korzenne, możemy dodać gałkę muszkatołową, kardamon lub imbir. Można też pominąć kakao tworząc ciasteczka waniliowe.
Gdy nasze ciasto będzie już ochłodzone wyjmujemy je, wałkujemy na ok 3-5 mm i wykrawamy serduszka. Ciasteczka przekładamy na wyłożoną papierem lub wysmarowaną tłuszczem blachę, smarujemy białkiem i posypujemy naszymi dodatkami.
Liofilizowane truskawki można dostać w postaci batoników lub suszonych chipsów. Ja wykorzystałam pokruszone batoniki truskawkowe. Wykorzystanie innych owoców jest jak najbardziej dozwolone, w tych są truskawki, gdyż to powszechnie znany afrodyzjak ;)
Ciasteczka wkładamy do nagrzanego do ok 170-180°C piekarnika i pieczemy ok 15 min. Ważne jest, aby nie wkładać blachy wysoko, gdyż owoce nam zbrązowieją i już nie będą wyglądać jak owoce ;) Gotowe walentynkowe serduszka można konsumować zaraz po upieczeniu lub obdarować nimi bliskie osoby