- Obrać jabłka i pokroić na półplasterki, ułożyć w prodziżu, posypać cynamonem i upiec tak, aby były miękkie.Wystudzić.
- Rozmieszać galaretki ( dodać trochę mniej wody niż zwykle), odstawić do stężenia.
- Przygotować krem wg. przepisu na opakowaniu. Ja dodaję mniej wody ok.200ml, aby krem był gęściejszy.
- Włożyć do tortownicy jeden spód biszkoptowy, nasączyć go porządnie wodą rozrobioną w cytrynką w płynie.Ułożyć na kremie pieczone jabłka. Zalać 2 tężejącymi galaretkami.Miejsca gdzie przybrakło galaretki dopełnić kremem. Położyć drugi spód biszkoptowy, nasączyć, pokroić trzecią galaretkę w małe kwadraciki i nałożyć krem. Udekorować wg uznania.
5.Wstawić na ok. 1h - 1,5h do lodówki.
WYGLĄDA I SMAKUJE WYŚMIENICIE :) SMACZNEGO :)
!