Biszkopt makowy:
8 jaj
8 czubatych łyżek mąki
1/2 szkl.maku suchego
1 niepełna skzl. cukru
1 łyżeczka proszku
Krem kokosowy:
1 litr mleka o smaku kokosowym (czyli 5 kartoników po 200ml)
3 żółtka
4 łyżki czubate mąki ziemniaczanej
4 łyżki mąki pszennej
3 lyzki cukru
1 i 1/2 kostki margaryny
Ubić białka, dodać cukier, żółtka, mąkę z proszkiem, mak mieszając łyżką. Wyłożyć do foremki. Piec 35 min.
Krem:
Odlać szkl. mleka, dodać 3 żółtka, mąki wszystko zmiksować. Wlać na gotujące się mleko y cukrem (ugotować jak budyń). Gdy budyń będzie lekko ciepły, dodać 1 i 1/2 kostki margaryny, wszystko zmiksować. Masa będzie rzadka, włożyć do lodówki na 15 min.
Tort przekroić na 4 części, naponczować po czym kolejno smarować kremem kokosowym. Tort trzymać w zimnym miejscu, szczególnie przed krojeniem schłodzić.
Witam, wczoraj widziałam puszkowane mleczko kokosowe w Biedronce.
Witam. Ja takie mleko kokosowe kupiłam w sklepie carrefour.Widziałam też kiedys w kauflandzie i auchanie-niestety poustawiane sa w przedziwnych miejscach, więc trzeba sie naszukac.
witam.ja kupiłam w sedalu, małe prostokątny kartonik biało-niebieski.
mleczko kokosowe z puszki nie ma takiego intensywnego smaku jak to z kartonika mleko a nie mleczko, pozdrawiam.
Jestem taka zła ze musiałam aż sie zarejestrować. Przepis okropny. Nie wyszedł mi dzień przed moimi urodzinami gdzie ciasto miało być zaniesione do pracy. Krem robiłam dwa razy, zwazyl sie za każdym razem, do tego był kompletnie nie słodki, bezsmakowy, okropne grudy. A robiłam zgodnie z przepisem. Nie polecam. Biszkopt jak biszkopt - chociaż w składnikach jest cukier w przepisie juz nie, on ale można sie domyśleć. Zdecydowane NIE, nie dajcie sie zwieść łatwością i szybkością tego ciasta, bo efekt jest tragiczny.
No to chyba piec nie umiesz.Ja robię taki sam krem i jakoś mi zawsze wychodzi.Kajus 80 ,skoro już założyłaś konto na WŻ ,radzę Ci zamieścić parę własnych przepisów,oby choć w połowie były tak dobre jak od Megii013.
Dziękuję Ci bardzo Miluniu za ten komentarz)), pochlebiłaś mi)))
Kajus90- przemilczę tę tragedię))