8 filetów śledziowych solonych (matiasy)
4 jajka
150g łososia wędzonego w plastrach
40g kawioru
sok z 1 cytryny
2 łyżki oleju
4 ziarenka ziela angielskiego, 3 listki laurowe
8 łyżeczek majonezu
mleko lub woda do moczenia śledzi
Śledzie opłukać, zalać mlekiem (wodą) na około 2 godziny, opłukać zimną wodą, osuszyć. Włożyć do szklanego lub ceramicznego pojemnika, skropić sokiem z cytryny, polać olejem, dodać ziele angielskie i liście laurowe. Wymieszać i odstawić do lodówki na dobę.
Ugotowane na twardo jajka przekroić wzdłuż na połówki, każdą owinąć odsączonym z marynaty śledziem i spiąć wykałaczką. Brzeg śledzia obłożyć łososiem tworząc kołnierz. Na środek wyłożyć kleks z łyżeczki majonezu i kawioru.
Można posypać drobno pokrojoną czerwoną paryką.
Nie wytrzymalam i zrobilam te sledzi dzis .Naprawde sa wspaniale.Polecam te sledziki .
Halinko, bardzo się cieszę, że śledziki smakowały. Pozdrawiam!
Bardzo smaczne, polecam, zachęcam do zronienia.
ooo jadlam,wlasnie te ze zdjecia i...lalalaal
Pyszna przekąska (u mnie "robiła" za zakąskę). Mariage łososia ze śledziem mimo nieznacznego obyczajowego mezaliansu bardzo ciekawe. Wypróbowałem i gorąco polecam.
Bahus, cieszę się, że zawodu nie było. Haha mariage bez skandaliku obyczajowego raczej, toż to wszystko rybowa rodzinka...